Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Cudna ta rozklekotana dziewiątka Wojtek, a bywałeś może w tamtych czasach też na północy Polski?
Nie do końca sekretarze odeszli do lamusa. W wyniku ustaleń okrągłego stołu do dziś niektórzy piastują kierownicze stanowiska w spółkach kontrolowanych przez różne służby, w mediach, znam paru wójtów w swoim województwie, którzy za komuny byli naczelnikami gmin. Także nie zgodzę się z tym lamusem. Przywódcy partyjni różnych szczebli to też odpowiedniki dawnych sekretarzy. A w PSL w "terenie" widać, że nie są to odpowiedniki a autentyczni watażkowie, satrapy sprawujący władzę absolutną.
Na przykład?
Oglądając fotki Wojciecha przypominają mi się lata dzieciństwa,patrzę czasem na te Autosany,Jelcze i zastanawiam się jak one były słabej jakości.Pamiętam takie pstrokate,czasem nawet szare kolory Autosanów z Kaliskiego WPKM,MZK i myślę czy to wytwór miejscowych lakierników czy zakładów remontujących je po zaledwie kilku latach eksploatacji? Na zdjęciach Wojciecha już kilka krotnie widziałem dość młode autobusy w takim stanie jak ten z powyższego zdjęcia.Ma on też swoisty urok,który ukazuje realia tatych lat.
@Mich@ł: Bywałem. Najdalej na północ w Falezie. A tak poważnie, mam coś pod ręką.
@Piotr_B: Odeszli. Nie są dobrze odnotowani w historii.
Miło popatrzeć, powspominać, ale trzeba iść do przodu. Na co dzień korzystać z nowoczesnych, bezpiecznych i ekologicznych pojazdów. Zabytki ratować i oszczędzać na specjalne okazje.
Wspaniałe zdjęcie Jestem trochę zdziwiony, wydawało mi się, że w 1982 już nie było w Kielcach Autosanów w MPK (chociaż Jelcze-ogórki z tego czasu pamiętam).
Literka z tablicy rejestracyjnej mu odpadła, temu Autosanu...
O, i jeszcze widzę, że klima włączona (przednie drzwi) - w czasie jazdy! BHP na całego.
@Wojtek: no to czekam - najbardziej na coś z Grudziądza i Chojnic, ale to pewnie żadne zaskoczenie
@cm: Temu autosanu odpadła na razie tylko literka. Przynajmniej z tego, co widać na zdjęciu. Autosany były kiepskiej jakości. Ale jak inne remontowano je i naprawiano, bez oglądania się na koszty. Byle jak. Malowano tym, co pod ręką. Jeździły dłużej, niż fabryka była w stanie przewidzieć. Nie było innego wyjścia. Komunikacja miejska musiała być. Drzwi otwarte w upał, to norma.
@Mich@ł: Mam coś innego pod ręką.
Kawał historii. Ciekawa trasa- Gagarina - Podklasztorna. To musiała być jakaś szkolna objazdówka zwożąca uczniów na Podkarczówkę.
Podklasztorna to po prostu myląca nazwa dzisiejszego przystanku na Grunwaldzkiej pod szpitalem.
Obstawiam, że rejestracyjny to KIH 658B. Ten #134 miał KIH 140B. Dobry trop?
Wojtek, trochę razi mnie ten Herling-Grudziński w 1982 r. Ja bym opisał miejsce jako rondo na skrzyżowaniu ulic: (i tu wymienił ich ÓWCZESNE nazwy). Podobnie z tym Zlinem.
@Krzychu: Konwencja, jaką przyjęto w galerii, ułatwia wszystkim łatwe odszukanie miejsc uwiecznionych na zdjęciach. Podobną zasadę stosują autorzy książek. Jako ciekawostkę podaje się dodatkowo tylko dawne nazwy. Zdjęcie ze skodą podpięte jest pod Zlin. W podpisie podałem ówczesną nazwę miasta. Strona nie uwzględnia poprzedniej nazwy miasta. Poza tym, stosując obie nazwy miasta, należałoby stworzyć podwójne katalogi tych samych pojazdów, które kursowały po tych samych ulicach, tego samego miasta, w okresie przed i po zmianie nazwy.
Dla usatyskacjonowania można napisać np. "rondo u zbiegu ulic , ob. rondo Gustawa Herlinga-Grudzińskiego"
Strasznie pokręcona była ta numeracja autobusów w Kielcach - chyba do początku lat 80-tych stosowano zasady podobne do tych obowiązujących nadal w Częstochowie, czyli cały czas łatano dziury w numeracji w efekcie nie wychodząc nigdy poza jakieś 280-300, bo takie najwyższe numery były chyba na starych ogórkach.
@Ikarus128: Patrzę na zdjęcia i wykazy kieleckich autobusów na stronie i potwierdzam. Pokręcona.
Nie pisałem o konkretnych osobach. Trzymam się od polityki z daleka. Piszę o ocenach historii. Dawni "prywaciarze", czyli przedsiębiorcy, tworzą podstawy gospodarki. Ich ocena uległa zmianie. O sekretarzach nie mówi się dobrze. Dobrze się ich nie wspomina. Sami próbują się pewnie dzisiaj oszukiwać.
RWPG, aha. Madry jestes inaczej. Bardzo.
Wywaliłem te brednie. To nie forum Gazety Polskiej i brednie o RWPG-bis, ZSRR-bis nie będą tu tolerowane.
Widzę, że i tutaj zaczyna wkraczać poprawność polityczna. Skoro już usunąłem mój wpis polityczny, to dlaczego też nie zrobiłeś to wobec innych osób?