Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
4
Moderus Beta MF09 AC #073
Wyprodukowany: 2019
Rozmiar pliku: 481.85kB
Nowe trasy tramwajowe buduje się najczęściej w celu rozwinięcia dostępności do tego środka transportu. Rzadszym przypadkiem jest powstawanie torowiska w celu odciążenia pozostałych. Problem mam z najnowszą, elbląską inwestycją tramwajową, do którego z ww. kryteriów mam go przypisać. Moim zdaniem ten odcinek bardziej szkodzi, niż pomaga w organizowaniu komunikacji miejskiej. Również nie było żadnych przesłanek eksploatacyjnych (poza niewyremontowaniem ulicy Królewieckiej), aby zrealizować tę budowę. Odcięcie generatorów ruchu (centrum miasta) i skrócenie jazdy (o zaledwie kilka minut, co nie ma znaczenia w średniej wielkości miastach) przy niskich częstotliwościach na innych ciągach komunikacyjnych budzi wątpliwości co do sensowności tej trasy. Ponadto widać również błędy projektowe - przystanki są zlokalizowane przed skrzyżowaniami, co powoduje podwójne zatrzymywanie się tramwajów (bo priorytetu nie ma). Również dziwią też odległości międzyprzystankowe - na ulicy 12 Lutego pomiędzy przystankami Teatralna i Ratuszowa jest około 600 metrów, a po środku trasy znajduje się przystanek autobusowy 12 Lutego, który (może) odbierać pasażerów tramwajom przez lepszą dostępność.
Naprawdę mamy do czynienia z najgorszym systemem komunikacji miejskiej w średnich ośrodkach w Polsce i nakłada się na to wiele czynników...
Komentarze
+1Ten odcinek to jakaś farsa. Ciekaw jestem, czy w ogóle ktoś pokusił się o analizę porównawczą budowy torowiska na 12-go Lutego, a remontem Królewieckiej, gdzie odcinek Królewiecka-Pocztowa-Plac Słowiański-1 Maja generuje zdecydowanie większy popyt niż obecne rozwiązanie. Wybudowali sobie skrót chyba tylko po to, by zmniejszyć liczbę wozokm. :P
A ja tak z innej beczki, M8C zarówno przed jak i po modernie to w ogóle jeżdżą ?
+4Spokojnie, jak zbudują przekop to będzie więcej ludzi w Elblągu, bo port będzie działać
- chris (*.dynamic.inetia.pl) (2021-01-06 20:15:59)
W GOPie też tak bezsensownie przystanki lokują.
- Świadek (*.25.17.116.ipv4.supernova.orange.pl) (2021-01-07 10:03:50)
@Marcin Nawrot: Najczęściej jeździ 810 i 812.
- Darols (*.204.49.195.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) (2021-01-08 17:07:05.908834)+1
Ta trasa to przykład bezrefleksyjnego realizowania planów z PRL-owskim rodowodem, kiedy zakładano, że tramwaje mają kursować szerokimi arteriami. Nikt nie wnikał wtedy w dostępność przystanków czy wygodę pasażerów liczyło się wywalenie tramwaju z wąskich ulic, gdzie "przeszkadzał" samochodom. Efekty tej polityki można spotkać w wielu miastach, gdzie tramwaje usunięto z węższych ulic i gęstej zabudowy - najbardziej radykalne w Będzinie.
Co do zalet tej trasy, to jedyne co dzięki niej osiągnięto to możliwość objazdu w razie awarii lub remontu trasy w ul.1 Maja i Pocztowej oraz w Królewieckiej (tutaj tylko odcinek Pocztowa-12 lutego). 
Trasa przez 12 Lutego miałaby sens, biorąc pod uwagę dążenie Elbląga do tego, aby tramwaje stały się podstawowym środkiem komunikacji, a autobusy jedynie uzupełnieniem. Jest to mimo wszystko krótsze połączenie północnych dzielnic z okolicami dworca PKP, niż robienie kółka przez pl. Słowiański. Zapomniano jednak o tym, że 1) tramwaje nie penetrują Zawady (brak torów w Al. Odrodzenia) przez co nie zastąpią starej, dobrej "dziewiątki" a jedynie wygenerują frustrację u mieszkańców tego osiedla, 2) mieszkańcy os. Nad Jarem szybciej dojadą autobusem "17"... który teraz też im skrócono, więc tak jak na Zawadzie - będzie frustracja. Gdyby tramwaj lepiej obsługiwał Zawadę, to frekwencja byłaby o niebo lepsza i sens 12 Lutego jak najbardziej by był.
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
