Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
To się koleś nie wypłaci, chociaż z drugiej strony debila nie szkoda
Ładnie mnie powitaliście w Krakowie:) Przyjechałem pociągiem o 12.44 i było tak wielkie zamieszanie, że dopiero po 30 min trafiłem na przystanek tramwajowy.