Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
No ich zbójeckie prawo. Swoją drogą ciekaw jestem na co przeznaczane są środki uzyskiwane z opłat dworcowych skoro praktycznie od momentu przejęcia go przez ZKM nie zauważyłem żadnych istotnych inwestycji. Przydałyby się choćby ustandaryzowane kasetony na rozkłady na poszczególnych stanowiskach, zbiorcza tablica z przyjazdami i odjazdami (istnienie takowej to nawet wymóg rozporządzenia), nie mówiąc już o jakiejś tablicy elektronicznej z najbliższymi odjazdami.
Dworzec w Gdyni w tym kształcie przynosi straty. Ale to budżetówka, więc kto by się przejmował ZKM Gdynia pokazał, że jednak można przenieść parkowanie autobusów miejskich na plac postojowy na Dworcu Autobusowym (np. Z), a w zamian umożliwić liniom regio korzystanie ze słupka przystankowego przy banku (obecnie wykorzystywanego przez linię Z na postój) - Gdynia Dw. Gł. PKP 09.
Ja tylko czekam, aż przeniosą postój autobusów miejskich na powyższy plac na stałe. Wszak jak by dobrze pasy wymalowali to by wzdłuż osobowek trzy przeguby by weszły. A PKSy, a kogo to obchodzi!
Słupek przy banku powstał w 2010/11 r. właśnie dla regio, z tego powodu ze ówczesny zarządca dworca autobusowego (taki z Wejherowa) chciał odciąć konkurencję od pasażerów wychodzących z dworca kolejowego i wygonił ich z placu, którym zarządzał.
@Misiek194: Akurat rozwiązanie z zarządzaniem dworcem przez samorząd jest jak najbardziej trafne. Jednak co utrzymasz za 1 zł... o ile w ogóle są opłaty?
mario: Ale czy ja się czepiam formy własności? Opłata za korzystanie z dworca to faktycznie 1 zł, ale za to opłaty za postój (bodaj powyżej 10 minut) są kosmiczne i dlatego mało który przewoźnik z takiej możliwości korzysta, a byłby to istotny przychód jak sądzę.
No po prostu ktoś przecenił się i w efekcie mamy efekt substytucyjny.
@Misiek195: Ty się niczego nie czepiasz, a ja niczego nie bronię. Nie wiem czy są w Gdyni inne opłaty oprócz 1 zyla, stąd był mój głos w dyskusji.
A na dworcu ktoś jeszcze parkuję? ZKM z tego co widziałem dość skrupulatnie pilnuję tego terenu i "dba" o to, aby nikt tam przypadkiem nie zaparkował. Raz nawet byłem świadkiem małej awantury, kiedy to pracownik ZKM wyprosił jeden pojazd z terenu, a kierowca delikatnie się zdenerwował i poleciało parę bluzg w kierunku ZKMi i nie tylko.
Może warto zacząć zasypywać pytaniami rzecznika ZKM?