Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
@Lipton: No właśnie też mnie to nurtuje. Czyżby już wtedy stosowano tzw. podwieszki?
Tak to wygląda, ale "podwieszki" to wymysł dużo dużo późniejszy. Aczkolwiek być może 25 lat temu był jakiś jednorazowy wybryk. Jak mi się ktoś odpowiedni "nawinie" w firmie to popytam - może ktoś coś będzie pamiętał. /kl
No więc popytałem i wychodzi na to, że faktycznie jest to jedna z pierwszych "podwieszek" (najpewniej o jakiejś doraźnej zmianie trasy tej linii). Z tą tylko różnicą, że ta kartka jest produkcji MZA, bo wówczas ZTM nie robił jeszcze wzorów, które były rozsyłane do przewoźników, tylko zlecał im wykonanie tego we własnym zakresie. Oczywiście nie było to wówczas normą, a raczej wyjątkiem (zmiana trasy musiała być znacznie odbiegająca od tej przedstawionej na tablicy bocznej). Natomiast "podwieszki" produkcji ZTM pojawiły się jakieś 3-4 lata później. I też nie były robione na tak masową skalę jak obecnie. /kl
@Lipton. Ja mam wrażenie, że ona jest przyklejona do szyby, a nie podwieszona. Nawet jeśli to złudzenie optyczne (wydaje mi się, że między kartką i kasetą na dechę jest przerwa) to jakoś zbyt równo przylega do szyby jak na podwieszkę.
Przecież "podwieszka", to nazwa nośnika. Wiadomo, że wówczas nie było jeszcze pod "dechami" klipsów do podwieszania kartek z dodatkowymi informacjami. Bo czy taki "plakat" (nomenklatura ZTM) jest przyczepiony za pomocą klipsa, kleju czy innej plasteliny, to naprawdę nie ma znaczenia. A znając tamte czasy, to równie dobrze mógł wisieć i na gumie do żucia! I ta kartka na zdjęciu zdecydowanie jest klejona do szyby, a przerwę między nią a tablicą boczną faktycznie widać. /kl