Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Ostatni na zakoleji pojechał 6015 o 16:01 z Redy. Z drugiej strony wysłanie dodatkowych 6 autobusów w godzinach szczytu to jest wyzwanie logistyczne.
A wystarczyłoby odgrodzić tory pastuchem i obecność ludzi na torach raczej byłaby śladowa...
Łażą tam jak święte krowy, czy to przez przejścia, czy pod zamkniętymi rogatkami, czy totalnie na partyzanta.
Dajże pan spokój, dziś kolejne trafienie, tym razem na szlaku Gościcino - Wejherowo.