Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Gaj przede wszystkim - likwidacja reflektorow i gniazd WS. A 2559 i 2373 z Borka maja nawet duza kabine i lusterka w drugim wozie - moga smialo na 16 startowac
Ciekawe, po co to wymontowują, za jakiś czas pewnie znowu będą wahadła i jeszcze raz trzeba będzie ten cały osprzęt wymontowywać...
Skoro już wydano pieniądze i stracono chwilę czasu na zamontowanie dodatkowego osprzętu, to po co go demontować, skoro nie przeszkadza.
A jakim problemem jest zdemontowanie tego wszystkiego? Moim zdaniem wystarczą tylko chęci mechaników. Na tym przykładzie widać, które zajezdnie bardziej dbają o swój tabor.
Oceniać jakość dbania o tabor na podstawie tego, której zajezdni chce się demontować osprzęt przeszkadzający kilku miłośnikom na krzyż (i zapewne nikomu innemu, bo i dlaczego)... Hmm, nie tędy droga Teraz mi maruderzy wytłumaczcie obiektywnie: PO CO TO DEMONTOWAĆ? Ale poproszę o poważne argumenty, a nie: "Bo są brzydkie, a IV jest do dupy".
Bo reflektory, lustra i zgarniacze zawsze mogą się przydać, bo duża kabina w drugim wagonie zabiera niepotrzebnie miejsce.
Fajnie, że takie bajery zostawiają, bo ciekawiej tak na mieście, a nie wszystko pod jedno kopyto. Poza tym zostawili gniazda z tyłu drugiego wagonu, to można potrójniaka zmontować