Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
wszyscy po drodze sie patrzyli jakby to bylo nie wiadomo co
dpkładnie jakby tramwaju niewidzieli
niektorzy nawet mowili ze sobie przypominają stare czasy
Czyżbyś mówił o moim starszym? Gadał o tym, że kiedyś jechał na mecz taką banką
jadąc nim mialo sie wraażenie jakby sie wyjechalo z innej strefy tak okolo 50 lat temu a u ludzi rakcje byla calkiem sympatyczna usmiech na twarzy ppojawail sie hehe
Super zadziwienie niektórych, ale byli też tacy co nawet nie zwrócili uwagi zaaferowani swoimi sprawami. Jeszcze zauważyłem coś ciekawego, ale to głównie wśród osób mocno starszych. Nawet jak się pytali dokąd jedzie tramwaj konduktora z przodu, to aby wejść cofali się do drugich drzwi. Czyżby w enkach była kiedyś zasada wchodzimy tyłem, wychodzimy przodem?