Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nieważne, ma być funkcjonalny wewnątrz. I tak ładniejszy niż wygibaśne wrocławskie Skody (według mnie).
A mi się bardzo podoba. Chętnie zobaczyłbym takie Swingi w Częstochowie.
@Keniger, przynajmniej jest ładniejsza niż Skoda 16T...
Ech stylistyczny koszmarek. I ten czarny skos w przedniej szybie ala Solaris. Tramino : Swing 1:0
Z przodu wyglada jak kopia bombardiera Flexity Outlook C, z tylu jak poplod designera na ciezkim kacu, a wnetrze - chociaz ladne - przeraza minimalna iloscia miejsc siedzacych... Widze, ze Warszawa ma w d***e komfort podrozujacych i patrzy tylko na to, jak by tu jak najwiecej osob upchnac do jak najmniejszego tramwaju...
Minimalna ilość miejsc siedzących mnie zachwyca, a nie przeraża - w warunkach komunikacji miejskiej podwójne rzędy siedzeń powinny być tylko tam gdzie trzeba. Nareszcie nowoczesny przestronny tramwaj!
Nie wiem czy miałeś okazję się przejechać Pesą 120N, panie Locutus.. W pełni popieram empiego!
Ja miewam i zawsze znajduję miejsce siedzące. Jestem zwolennikiem układu 2+1, choć dla komunikacji miejskiej faktycznie 1+1 jest całkiem niezły
A co najgorsze, nie skręca na patelni!
@Lipton: pierwsze zdjęcie zrobiłem o 10:39, ostatnie o 11:58, po czym opuściłem swoją miejscówkę W tym czasie sobie trochę pojeździli, a co się z nim później działo... nie mam pojęcia.
@Lipton: Ok 12:20 wyjechał z tego toru w kierunku wjazdu z zajezdni, a następnie tyłem pojechał do wjazdu na teren zajezdni, gdzie wkrótce pojawił się 3107.
@ Empi - No coz, jak ktos lubi jezdzic na stojaco, to nawet doceni, ze tramwaj przestronny... Gorzej z tymi, co lubia przynajmniej miec nadzieje, ze uda im sie posadzic cztery litery*... Krakowskie skunksy z ukladem 2+2 na znacznej powierzchni tramwaju sa tu dla mnie wzorem do nasladowania. Aczkolwiek rowniez i MPK Krakow zaczyna stosowac logike podobna do warszawskiej - EU8N (wiedenski E6 z czlonem niskopodlogowym z Autosana, ktorego robia juz od roku i zrobic nie moga) ma rownie "wiele" miejsc siedzacych, co 120Na...
@ WuBe - Niestety do aglomeracji paryskiej jeszcze Pesy nie dowiezli, wiec nie mialem okazji sie przejechac.
* - wiele sie mowi o zachecaniu ludzi do przesiadki z samochodow na komunikacje zbiorowa. Oferujac jedynie miejsca stojace nikogo do takiej przesiadki sie nie zacheci... Oczywiscie doskonale sobie zdaje sprawe z tego, ze polskich miast nie stac na luksusy (w postaci np. zamowienia tramwajow siedmioczlonowych, za to z ukladem siedzen 2+2 zamiast piecioczlonowych z ukladem 1+1), ale ponarzekac zawsze mozna.
"Wskaż 10 różnic" http://www.phototrans.eu/14,58722,0,Bombardier_Cityrunner_1208.html - doprawdy nie spodziewałem się, że PESA zacznie po prostu po chamsku podrabiać inne tramwaje. Albo Bombardier wykupił zakład w Bydgoszczy?
@Greg & PiotrR: dzięki za info. A jak byłem ponownie na R-1 po godz. 17.00, to wóz skitrany był w hali i majstrowało przy nim sporo osób (nie tylko z TW). /kl
Locotus: Parę osób posadzi swoje 4 litery, ale za to wiele więcej osób nie postawi swoich 2 nóg... Albo będą jechac jak śledzie. Zdaje się u was też ostatnio wyskoczył ten problem? Niestety, przy takim podejściu władz do funkcji transportu publicznego, zwiększanie powierzchni do stania to jedyne rozwiązanie.
Piotram - wedlug mnie kluczowym elementem Twojej wypowiedzi jest zdanie "przy takim podejściu władz do funkcji transportu publicznego, zwiększanie powierzchni do stania to jedyne rozwiązanie". Nic dodac, nic ujac. Chyba wszyscy zgadzamy sie, ze podejscie to jest dalekie od idealu. Nie wiem, co masz na mysli piszac "u was" (bo oryginalnie jestem z Krakowa, ale juz od czterech lat mieszkam w aglomeracji paryskiej), ale jesli chodzi Ci o Krakow, to jak najbardziej, ZIKiT prowadzi konsekwentna polityke ciec nawet pomimo tego, ze MPK nie podnioslo stawek za wozokilometr (wiesc gminna glosi, ze urzedasy wyplacily sobie w ramach samozadowolenia takie premie, ze im sie budzet nie dopial i musieli poszukac oszczednosci) i niedlugo chyba trzeba bedzie wprowadzic pojazdy w ogole pozbawione jakichkolwiek miejsc siedzacych, zeby ludzi jakos przewiezc, LOL.
A znasz takie powiedzenie "na władze nie poradze"? Do nich nie trafiają żadne argumenty, jak "jakoś jeździ to jest ok". ZTM czy ZIKIT działa na zlecenie urzędu miasta i musi zmieścić się w tym co da miasto, a ci wolą dotować poszerzanie dróg niz sprawną komunikację miejską....
To chyba u was spiewano "siekiera, motyka, jak podskoczy, damy wladzy miedzy oczy". :P A powazniej - rzeczywiscie pozostaje siasc i ubolewac. A w nastepnych wyborach samorzadowych zaglosowac na kogos innego. :P
Który przeciez zrobi to samo :P Słyszałeś, żeby jakas partia kiedykolwiek zapowiadała radykalną poprawę transportu miejskiego? Przynajmniej u nas nigdy, zresztą i tak się na tym nie znają bo mają auta...
To o czym oni w kampaniach do wyborow samorzadowych mowia? Przeciez nie o pogladach na gospodarke (liberalizm vs. socjalizm), bo to nie ten szczebel... Nie o prawdziwych patriotach tudziez zydach, masonach i cyklistach - bo tez nie ten szczebel... NIKT nie ma w programie poprawy komunikacji miejskiej??? Tu we Francji pomysly na jej usprawnienie byly najwazniejszym tematem, wokol ktorego krecila sie cala kampania w wyborach lokalnych (ktore mialy miejsce dwa miesiace temu)... No to opad szczeki...
Z tego co pamiętam, Gdynia robiła kiedyś poważne badania na temat miejsc siedzących, i zdecydowanie wskazały na przewagę opcji z ich dużą ilością. Czytałem kiedyś w "Zajezdni".
Cos tam bełkoczą, ale nie są to jakieś "kompleksowe" działania. Tu cos, tam coś, a przecież co to pomoże. Za to drogi - owszem. Niestety, taka prawda, ze puszkarstwo ma silniejszy głos i lobby, każdy kierowca widzi co jest źle, a pasażerowie komunikacji siedza cicho najczęściej...
W Krakowie pasazerowie cicho nie siedza, ba, nawet czasami dzieki obywatelskim akcjom udaje sie to i owo poprawic, ale sa to raczej punktowe sprawy. A wladze, jesli juz mowia o inwestycjach w komunikacje miejska, to zawsze w kontekscie infrastruktury (budowa nowych linii tramwajowych, etc.)... A potem infrastrukture wybuduja i okazuje sie, ze nie bardzo jest czym ja obslugiwac, bo pieniazkow na dodatkowe wozokilometry nie przewidziano... Rzygac sie chce czasami, jak sie na to patrzy...
No własnie, bo budowa nowej trasy jest zauważalna, mozna przeciąć wstęgi, pokazać się w tv etc., a kto zauważy np. zwiększenie pojemności tramwaju o 10%? Często tak jest, że zbudują nową trasę, ale co z tego, jak częstotliwość fatalna, przystanki nie tam gdzie trzeba, słabe przesiadki, światła, brak P&R itp itd...
Masz niewatpliwie racje we wszystkim, co napisales, Piotram. Aczkolwiek uwazam, ze jednak pasazerowie jak najbardziej zauwazyliby, ze jada jak ludzie zamiast jechac stloczeni jak sardynki w puszce... I nawet media by o tym wspomnialy (zwlaszcza oddzialy lokalne Gazety Wyborczej potrafia po pierwsze napisac nawet o niewielkich poprawkach i dobrze je naglosnic, a po drugie - pod wplywem czytelnikow - niezle "cisnac" na wladze, zeby poprawek dokonywaly).
tu badania, dziękuję dostarczycielowi:
http://www.zkmgdynia.pl/badania_gdynia_2008.pdf
http://www.zkmgdynia.pl/badania_gdynia_2006.pdf