Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Da Pana Marka ? to ja sie tez dołanczam
Aż tyle kilometrów? To jestem pełen podziwu, na prawdę dobre wozy. Teraz jest świetne porównanie. Z 15-tu jelczy kupionych w tym samym roku zostały dwa, a niektóre już nawet nie istnieją. Chyba żaden nie dobił miliona. Jednak co marka to marka...
To ciekawe, bo we Wrocławiu Volvo B10BLE 6x2 to jedne z największych złomów. Natomiast Jelcze M181 z 2000 i 2001 r. śmigają i są w całkiem niezłym stanie.
Wozy mają tyle przejechane, sam w to nie mogę uwierzyć. Tym wozem jeździ mój sąsiad, jak i on tak i wszyscy kierowcy Jeleniogórskich Volv B10BLE nie chcą słyszeć że mają kiedyś jeździć innymi wozami, te auta są naprawdę wytrzymałe, tak jak pisze KalmiJG z dostawy z 1997r zostały tylko dwa Jelcze 120MM/1 a przyszło czternaście, zaś volv przyszło pięć i zostało pięć, nawet Many jak i drugiej, taki i trzeciej generacji wg. mnie są gorsze od tych sprzętów, cały czas jakiś Man stoi na warsztacie, jak nie problem z tym że rdza wychodzi to z tym że elektronika świruje, a tu nic, wiadome że przy takim przebiegu i roki zdarzają się awarie, ale to o dużo żadrziej niż w przypadku Manów.
Od kąd pamiętam raz widziałem volvo ciągnięte przez holownik, a manów... kilka razy już było. Czy te wozy rzeczywiście tyle mają przejechane? Wydaje mi się, że tak, bo jeżdżą świątek piątek.. Nie porównujmy ich do wrocławskich sprzętów, bo MPK je zaniedbało trochę. A co do rdzy. Niektóre volvo są poobdzierane przez myjnie, albo po zdjęciu reklamy (np. 726), a mimo to się trzymają. Na krótkich większych problemów nie zauważyłem, jednynie nowszy o 6 lat 754 ma starsznie skorodowaną górę nad oknami. Nie wiem o czym to świadczy.
tantus : Głupoty piszesz. B10BLE 6x2 we Wro są jednymi z lepszych wozów... #8501 to ruina. #8502 jeszcze gorzej.
Widać ".", że twoja wiedzą nt tych wozów odbywa się na podstawie, 2-3 przejazdów tymi wozami oraz stanem wizualnym. #8500 to ruina, która miała jakiś czas temu remont silnika. #8501,2 to są bardzo dobre wozy.