Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Pojechałem tam bez znajomości rozkładów. Śmignął mi tylko jakiś mniejszy sprzęt PKS Staszów jadący do Warszawy. Nie miałem jak zrobić zdjęcia, gdyż jechałem akurat rowerem po ruchliwej krajówce i wyjechał akurat zza zakrętu. Podobnego pecha miałem z wynalazkami z PKS Ostrowiec. Może dorwę coś u siebie.