Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nie jest tam tak jak w b. ZSRR z rosyjskim? Tj. nieważne, jakiego języyka używasz na codzień - i tak rozumiesz niemiecki.
Ja słyszałem, że jak Ty powiesz do mieszkańca Genewy po niemiecku, albo mieszkańca Zürichu po francusku, to Cię zrozumie. Ale jak to samo zrobi Szwajcar, to nie zrozumie, bo będzie oburzony, że Szwajcar mówi w niewłaściwym języku.
Ale widzisz - w takiej Finlandii masz równoprawnie szwedzki i fiński, w Belgii niderlandzki i francuski i wszystkie napisy, mapy, rozkłady jazdy, komunikaty itp. są podwójne. A tu jest o tyle dziwne, że w Zürichu jest obecny tylko niemiecki, a pewnie podobnie w Genewie - francuski.
No nie wiem, na Kusttramie i w okolicach raczej cienko było z francuskim - i dobrze
Ale masz na myśli napisy? No właśnie - bo on jedzie od granicy do granicy, czyli - jak rozumiem - z jednej strefy w drugą, tak?