Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Gdzie ta Kapena się chowała przez kilka lat? Ja jej nigdy nie widziałem w Dzierżoniowie!
Jeździła, stała, jeździła, stała, stała, stała, stała, stała, jeździła, stała i jest już skasowana. I bardzo dobrze, odkąd SKA oddała dzierżoniowskie A i B ten wóz nadawał się tylko na niedzielne "niemcze" i 3.