Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
to znaczy ze nie jest sztywno zamocowana do wysięgnika/linki mocującej i może się wydłuzać i skaracać pod wpływem temperatur w miarę potrzeb. poza tym nie trzeba jej prostować, gdyż następuje to samoistnie.
Ja bym ją określił raczej jako półskompensowaną... Ale nie byłem i nie widziałem dokładnie...
kzielinski: I dobrze byś określił, do pełnej kompensacji brakuje tzw. dropsów, czyli ciężarków które utrzymują stałe naprężenie przewodów niezależnie od temperatury (takie bajery to występują tylko w najbogatszych miastach dawnego Sojuza, np. w Kijowie)
@koziutek: Jeśli nie ma "dropsów",czyli naciągu, to nie jest to wg mnie nawet sieć półskompensowana, tylko po prostu wielokrotna. Półskompensowana ma naciągi przewodu jednego, pełna skompensowana naciągi przewodu jezdnego oraz liny nośnej. Niestety w Pomrocznej Bolandzie nie ma nawet wielokrotnej... nie mówiąc już o czymś lepszym! (Jedyna półskompensowana sieć trolejbusowa BYŁA w Warszawie na linii do Piaseczna, na tejże linii BYŁY też jedyne dwie krzyżówki sieci trolejbus/tramwaj - czas minął :(( )