Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Wrastać w zajezdnię przez ponad 2 miesiące to tylko w Lublinie możliwe i tylko z ZTMem. Żenada po całości; wstyd dla ZTMu; wstyd dla Solarisa. Do tego dokładnie dzisiaj mija termin dostarczenia przez Ursusa 15 przegubowych trolejbusów. Oczywiście nikt więcej niż jednej sztuki na zajezdni nie widział. Tymczasem media lokalne siedzą cichutko - problemu nie ma.
Wstyd i żenada po lubelsku jak zwykle.
Kolego drogi, jeśli nie wiesz w czym rzecz to nie wypisuj z anonima takich bzdur. Czytać się tego nie chce, co wypisujesz. Wstydem i żenadą po lubelsku to charakteryzuje się Twój komentarz. Właśnie dobrze, że ZTM długo nie odbierał nowych wozów bo miały one szereg usterek, które leżały po stronie producenta. ZTM w zamówieniu wskazał na określoną specyfikację wozów i tego się trzyma. Miały być wozy sprawne, przyjechały niesprawne - dlatego ZTM zwleka z ich odbiorami dopóki producent nie wyeliminuje w nich usterek.
Mhm - to wytłumacz mi jeszcze dlaczego do innych miast przyjeżdżają sprawne i wyjeżdżają w ciągu kilku dni - jak w Szczecinie, w Warszawie i innych a u nas jakimś cudem dostajemy buble. Jak mi to wytłumaczysz to Ci przyznam rację.
Jesteś tak już ogłupiony propagandą ZTMu że nie widzisz takich oczywistości czy wydeptujesz sobie takimi komentarzami ścieżkę do roboty tam?
Winą ZTMu jest to że chciał przycwaniaczyć dyktując kuriozalnie krótki termin dostaw, w związku z czym dostał byle co poskładane na szybko i do tego terminu teraz może sobie dopisać +3 miesiące. Po drugie ZTM przechwalał się jak wyszło że kupili 3 generację a nie 4 jaka to ta 3 nie jest sprawdzona - i jak to się teraz ma ich gadanie do trzymiesięcznego postoju na zajezdni? Odpowiesz mi? 3 miesiące to nie rekord Polski ale i świata. Po trzecie w końcu chciałbym żeby szanowny ZTM pochwalił się ile kary zostało naliczone producentowi za tak długi przestój skoro to tylko i wyłącznie Solarisa wina bo coś cicho o tym.
ZTM obiecywał na łamach Kuriera, że Solarisy wyjadą jeszcze w kwietniu i termin ten jest niezagrożony. A nie wiadomo czy w maju zaczną kursować. Zobacz sobie Pawle na Rzeszów tam czwórki stały też dosyć długo, ale jednak tylko miesiąc. To co się dzieje u nas jest precedensem.
W Opolu nowe Many wyjechały po tygodniu, w Warszawie nówki potrafią jeździć na drugi dzień po dostawie a Częstochowa kupiła używanego Solarisa Urbino 18. Dokładnie w miesiąc zdążyli go przemalować, opłacić, zarejestrować i dostosować do ich standardów. W Lublinie przychodzą nowe autobusy, które według specyfikacji powinny być kompletne i stoją 3 miesiące. To jednak obciach.
@Ja: Proszę bardzo, odpowiadam. Nie porównujmy zachodnich miast do Lublina. Pomiędzy wschodem a zachodem Polski są spore dysproporcje i obszary te są między sobą mocno zróżnicowane, a Lublin jest miastem pod wschodnią granicą stąd też takie ochłapy Lublin dostaje. Na tle innych miast zaliczamy się pod Ukrainę tak o nas się mówi w pozostałych miastach i nie ma się co dziwić że tak nas traktują producenci. Z resztą jak porównywane są inne miasta, to z Warszawą też nie jest tak kolorowo jak się wszystkim wydaje. Ostatnio był przetarg we Wrocławiu i Warszawie na nowe autobusy specyfikacja była podobna w obu miastach. W obu ofertę złożył Evobus na dostawę mercedesów. Różnica polegała na tym że do Wrocławia miały zawędrować nowsze Citara, do Warszawy zaś Conecta gdzie spodziewano się także Citar. Także im bardziej na wschód to miasta zaczynają być traktowane nieco gorzej. Żadnej ścieżki do ZTM nie wydeptuję po prostu w takich sprawach jestem obiektywny. ZTM rozpisywał ten przetarg w momencie kiedy IV generacja zaczęła powoli wchodzić do zachodnich miast. Lublinowi daleko było do tego. Więc nie było tu sporego manewru między generacjami. ZTM wcale nie przycwaniaczył, bo gdyby wozy były normalnie zrobione a nie byle jak, to postój na zajezdni byłby krótszy. Ponadto 3 miesiące nie upłynęły odkąd przyjechały pierwsze wozy zamówione przez ZTM. Co najwyżej jeden lub półtora i to max, nie więcej. Na koniec pragnę odesłać kolegę do poszukania informacji o sprawach finansowych w BIPie ZTMu.
@Josafath Hachmej: Zobacz że miasta na zachód od Rzeszowa same ciągną go za sobą, że aż miło popatrzeć jak miasto się rozwija. Między Krakowem a Rzeszowem istnieją ekspresowe połączenia kolejowe, Rzeszów połączył się z USA dzięki rozwiniętemu do odpowiedniego poziomu lotnisku. Dlatego też Rzeszów stara się trzymać poziom jaki mają jego zachodni sąsiedzi miejscy.
"Ponadto 3 miesiące nie upłynęły odkąd przyjechały pierwsze wozy zamówione przez ZTM. Co najwyżej jeden lub półtora i to max, nie więcej. "
Nieprawdę piszesz - pierwszy dojechał na zajezdnię dokładnie 24 lutego - czyli dokładnie 3 miesiące temu - to raz, a dwa ZTM nie rozpisywał przetargu w momencie jak IV generacja raczkowała w innych miastach tylko w momencie jak III praktycznie wyszła z produkcji i to trzeba dokładnie podkreślić. Dalszy wywód "gdyby" to już daruj sobie bo gdyby babcia miała wąsy to by dziadkiem była a ZTM jest m.in od tego żeby takiemu "gdyby" zapobiec.
Co do tego że Lublin jest traktowany jak Ukraina to się zgodzę ale to zadaniem m.in ZTMu i UM jest zadbać o to żebyśmy nie byli tak traktowani. Trzeba było poczekać w kolejce na generację obecnie seryjnie produkowaną i wyszło by na to samo jeśli chodzi o termin. Tymczasem u nas ZTM zamiast byc zarządcą i zrobić przetarg na własnych zasadach to zachował się jako podmiot wykonawczy MPK i czym prędzej zamówił im autobusy dziwnym trafem w niemalże identycznej specyfikacji i terminie jak w przetargu MPKowym i tym samym wpakował się w ten cyrk. Przytoczyłeś Warszawę - jakby tam stało coś 3 miesiące to by odesłali je z powrotem z kwitkiem z wieloma zerami kary.
Reasumując - tłumaczenie że tu jest wschód Polski vel Ukraina nie jest żadnym tłumaczeniem - jakoś 7 lat temu udało się tu kupić Citaro.