Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Moim zdaniem Miasto wygrało. Od początku proponowano 350 złotych brutto podwyżki i na tą propozycję przystano. Dodatkowo też Spółka zyska, bo waloryzacja kosztów cen paliw będzie w ujęciu kwartalny, a nie rocznym.
Ta historia uczy, że warto mieć zawsze drugiego, prywatnego operatora autobusowego.
Dalszy strajk MZK spowodowałby utratę płynności finansowej spółki i skończyłoby się na Armageddonie, bo ptaszki ćwierkały, że Prezydent chciał iść do końca, włącznie z likwidacją MZK.
Tylko z prywatnymi bywa tak, że jak on sobie zrobi strajk, to "szukaj sobie nowego operatora".
Generalnie lepiej jest mieć paru prywatnych przewoźników (2 lub 3) w mieście. Wtedy można to odpowiednio rozdzielić a i potencjalne utrudnienia mniejsze.