Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Heh, to pan JL ;] Swoją drogą był bardzo zdziwiony, że tamwaj nie jest z zakładu R-4. Początkowo to tam chcieli spychać uszkodzony skład, ale po konsultacjach z CR (która uświadomiła załogę NR, że tramwaj jest z Mokotowa) postanowili właśnie zepchnać go na Piaski i tam zostawić do zabrania przez R-3. /kl
Z kolei drugi pan instruktor stwierdził, że w pierwszym wagonie nie ma jazdy po czym wyszedł z wozu i odkrył że więcej wagonów to to nie ma