Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
jelcz L11.3
Myślę jednak, że L11 w dodatku w oryginale było .2; ogólnie wiadomo, że w MZA nie było M11, a to co jeździło to są przebudowy. Problemem jest jednak to, jak powinniśmy oznaczać takie hybrydy? L11 - jak w dowodzie rejestracyjnym, czy M11 - jak w stanie obecnym i na odwrót.
Ale to był Jelcz M11. Tyle, że przebudowany z Jelcza L11/2. Miał skrzynię biegów, przeniesienie napędu oraz liczbę drzwi, jak M11. Różnił się tylko od fabrycznych M11 ikarusowym wnętrzem.