Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nieważne w jakiej kolejności, coś co w niektórych miejscach jest niemożliwe w innych jest wykonalne. Ciekawe co jest tego przyczyną
Znawca: polecam definicje angielskiego "silo thinking" - kazdy mysli wylacznie o swoim poletku i tyle. W Niemczech staraja sie to przezwyciezyc i czasami (Saarbruecken, Karlsruhe, Nordhausen, Zwickau i niedlugo Brema) im sie to udaje
A łatwo też nie mają, bo Deutsche Bahn ma w tamtejszych kręgach transportowych opinię równie betonowej instytucji co u nas PKP.
Z calym szacunkiem dla Deutsche Bahn, ale niemiecki beton w porownaniu z polskim betonem... :P
@straphan: Jaki kraj taki beton
@JP: Na przykład na WKD, albo z Krakowa do Wieliczki, albo ze Szczecina do Polic itp.
@JP: W kazdym duzym miescie sie znajda miejsca, gdzie wybudowanie czegos takiego byloby dla mieszkancow miasta i okolic zbawieniem...
Ale co by to dało że WKD by jechało dalej po szynach, skoro i tak dojeżdża do centrum? Teraz przecież jest tendencja by główne linie dojeżdżały tylko do miejsca przesiadkowego w centrum.
Ta śmierdząca nora za centralnym to jest jeszcze centrum? Co by dało? 1) jedna uciążliwa przesiadka mniej, 2) większa ilość przystanków w mieście, a co za tym idzie lepsza dostępność wielu obiektów, 3) w efekcie większa atrakcyjność WKD i teoretycznie mniejsze korki na wlotach. A w ogóle skąd Tyś wytrzasnął taką tendencję?
I gdzie jechałby dalej ten tramwaj z wukadki? Jerozolimskimi? I w razie każdego zatrzymania w Jerozolimskich pada też wukadka? 3) A ile linii dojeżdża do Centralnego z dzielnic ościennych i peryferii? 510, 525, 514, 119, 131, długo wymieniać?
Gdziekolwiek. Nawet na Gocławek albo Żerań. Masz dzięki temu jedną dogodną przesiadkę na wszystkie ciągi poprzeczne i metro, a do tego niemal całą Pragę. I niby dlaczego w razie zatrzymania ma paść wukadka? Tak samo można ją wtedy skrócić lub skierować na trasę zastępczą jak każdy inny tramwaj.
Kiedys mialem przyjemnosc uciac sobie pogawedke z niejakim Georgiem Drechslerem, dyrektorem BSAG Bremen, ktory poprzednio wprowadzal tramwaj dwusystemowy w Karlsruhe. Motorem wybudowania systemu w Karlsruhe bylo zrobic "lepszy samochod" - wlasciciel samochodu do niego po prostu wsiada i jedzie - wykorzystuje ten sam pojazd do jazdy po drozce osiedlowej, glownej szosie czy autostradzie. Tramwaj dwusystemowy robi to samo, ale lepiej - z jednym biletem wsiadasz w swojej wiosze na stacyjce, smigasz 100+km/h prawie do centrum miasta (omijajac korki), a przed centrum zjezdzasz do sieci tramwajowej i pojazd dowozi cie (nie musisz parkowac) dokladnie przed sklep/biuro/teatr/niepotrzebne skreslic. Bez przesiadki, na jednym bilecie, ale szybciej.
@JP: No i jesli chcesz porownywac tramwaj dwusystemowy ze stojacym w korkach i skaczacym na nierownosciach autobusem, to naprawde nie wiem, czy smiac sie czy plakac...
Przedstawione tu zalety są bezdyskusyjne, ale wady autobusów już nie - a to tramwaje nie stoją w korkach przed zablokowanymi skrzyżowaniami? I nie tłuką się głośno na krzyżownicach i zwrotnicach? Co dopiero mówić, gdy ta maszyna wypadnie z torów. Bite pół godziny zatrzymania dla całej okolicy.
@JP: Mówimy tu o sytuacji idealnej, a nie patologicznej. Oczywiście że "systemu Karlsruhe" nie ma sensu wprowadzać w warunkach gdy sygnalizacja dyskryminuje tramwaj, a jazda przez zwrotnice powyżej 15 km/h grozi wykolejeniem.
Ej, moze nie jestem z Warszawy, ale chyba mi nie powiecie, ze w szczycie na odcinku pl. Zawiszy - Rondo CDG tramwaj jest wolniejszy od autobusu?
Na tym odcinku w centrum owszem tramwaj ma przewagę, ale już w dzielnicach otaczających centrum i na peryferiach autobusy pospieszne są szybsze niż tramwaje.
W dzielnicach otaczajacych centrum i na peryferiach tramwaje dwusystemowe beda kursowac juz po infrastrukturze kolejowej - taki jest ich sens. A nie powiesz mi chyba, ze w szczycie np. z Woli Grzybowskiej dojade do centrum szybciej 514 niz S2?
A powiedzcie coś innego. Czy gdzieś instaluje się w Europie obecnie krzyżownice, na których tramwaje się nie tłuką i przez które można szybko przejechać, czy też wszędzie stosuje się te lite belki z wyfrezowanym rowkiem, po którym toczy się obrzeże koła tramwajowego?
Nazwami Ci nie sypnę, ale instaluje się takie. I to w każdej części Europy.