Not logged in | Log in | Sign Up
Manufacturer Name: | FPS |
Body: | Konstal 105N |
Engine: | ? LTd-220 41kW/56HP |
Design Of Doors: | 2-2-0-2 |
Jaki znowu plac postojowy - litości... Popraw ten bzdurny opis. /kl
Nie wiem co stwierdzasz (a czego nie), niemniej nie jest to żaden plac postojowy. Takie zdarzają się co najwyżej na zajezdniach. A to miejsce raczej zajezdnią nie jest... Poza tym ten wagon ewidentnie jedzie (a nie stoi), więc - delikatnie mówiąc - przeczysz trochę sam sobie :> Popraw opis, bo trzeci raz prosić nie będę. /kl
Hm, to może niech będzie kraniec? Na miano pętli to nie zasługuje, bo autobusy nie są tam nawet w stanie zawrócić, o ile nie objadą wokół połowy dzielnicy, stojąc dziesięć razy na czerwonym świetle. Węzeł tym bardziej, bo węzły służą przesiadkom, a to coś się do wszystkiego nadaje, ale nie do przesiadek - przesiadanie się tu to tortura. Do tego niektóre linie nawet nie wjeżdżają, a pasażer wsiadając do 17 nigdy nie wie, co pierwsze ruszy.
Do tego oficjalna nazwa przez usta mi nie przechodzi, bo jest kpiną z mieszkańców właściwych Młocin. Można się tylko pocieszać, że nazw stacji metra nie nadaje ZTM - metro jest w tym dziwnym kraju traktowane jako sprawa ogólnonarodowa i do takich kwestii wyskakują różne tak zwane autorytety.
'Kraniec' = 'pętla', więc teraz może być A co do węzła, to chyba przesadzasz trochę - po prostu tak został zaprojektowany układ drogowy. Choć światła faktycznie najszczęśliwsze nie są... Natomiast co do przesiadek, to się nie zgadzam - akurat sam przesiadam się tam co najmniej dwa razy dziennie i wierz mi, że naprawdę nie narzekam. Już prościej i łatwiej się tego zrobić nie dało. /kl
No do diabła, nigdy w życiu nie widziałem tak spieprzonego węzła. Przesiadki z metra na tramwaj wymuszają bieganie ludzi po torowisku lub łażenie gdzieś na około i przez przejścia z czerwonym światłem, z autobusu na tramwaj się idzie kawał drogi, a w zamierzeniach było w ogóle, żeby ludzie chodzili górą, jak wsiadasz np. do 17 to nie wiesz, który pierwszy ruszy, 6 jadąca w tym samym kierunku staje na odległym peronie, 114 w ogóle nie wjeżdża na tak zwaną pętlę i jeszcze długo by można wymieniać. Wstyd. A zważywszy, że cały teren jest firmy, można było tam stworzyć genialne pętle z przesiadkami drzwi w drzwi, jak się robi w cywilizowanym świecie, a nawet w Polsce. Można się tylko pocieszać, że to było za poprzedniej kadencji.