Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Problemy ze strony Innogy przy wszelkich inwestycjach to żadna nowość. Przypomnę tylko czas oczekiwania na podłączenie nowodworskiej podstacji TW, przez które trzeba było ograniczać kursowanie tramwajów na nowym odcinku.
Szkoda że nie zdecydowano się na rozwiązanie praskie, czyli ładowanie z sieci napowietrznej w trakcie jazdy