Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Najlepszy to on nie jest przez to skrzypienie....
Duże lepsze są 3836, 3837 i ex testowiec 3839.
Najlepszy, bo nie dość, że z Ostravy, to jeszcze ma estetycznie obudowany osprzęt na dachu i przede wszystkim schowane bębny pod klapę.
Co do schowanych bębnów pod klapę to niepraktyczne jest to rozwiązanie. A najbardziej skrzypiącym trajtkiem będzie Maz za kilka lat.
Dlaczego niepraktyczne? Podnieść klapę, gdy spadną pały to zaledwie parę sekund. Rozumiem, gdyby się pałowało kilkanaście razy dziennie, ale robi się to na tyle rzadko, że podniesienie klapy nie sprawia żadnego problemu. Ile razy jeździłem Trollino 12AC ze schowanymi bębnami i wyleciałem z sieci, to bębny pod klapą nie były żadnym problemem, a za to wielki plus to estetyka tyłu pojazdu.
3839 fabrycznie miał schowane bębny, jednak MPK zdecydowało się (z resztą słusznie) je wyciągnąć na wierzch.