Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
0
Rozmiar pliku: 242.77kB
Dzisiaj na uczelnię pojechałem takim wynalazkiem. Całkiem fajnie się jedzie, zwłaszcza, że na Warszawskiej Karcie Miejskiej. Ludzi za dużo nie było, ale nie dziwota skoro PKS robiąc rozkłady nie uwzględnił w nich faktu, że linia ma numer L-2. Obsługę L-2 i L-5 zapewniają dwie Soliny oraz jeden Solbus C9,5 z dawnego PKS Nowy Dwór Mazowiecki.
Komentarze
W Piasecznie można było spotkać rozkłady z numerami linii, ale i tak były wykonane w stylu typowym dla PKS-u.
Na której linii kręcił się ten Solbus, bo trafiałem dziś tylko na te dwie Soliny?
Solbusa mijałem przy Pomorskiej jak wykonywał kurs L-5 o 7:25 do Bobrowca.
Mam wrażenie że o numer linii się pofatygowali tylko w przypadku rozkładów z jedną i drugą na jednym arkuszu.Dokładnie takie samo wrażenie odniosłem odnośnie rozkładów. Dzięki za informacje.
Się wie, fachura. No bo mnie drażni to. Ostatnio wsiada mi pasażer do 700 i się pyta, czy na karcie może do Konstancina. Po długiej dyskusji, jak już zrozumiał, że karta jest tylko nośnikiem, nie udało się ustalić, co on ma na niej nagrane. Coś tam dukał, że chyba 30-dniowy, ale nie wiedział, jaki.
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
