Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Tylko w szczycie jeździ więcej, bodajże 5. W przypadku takich małych miast zawsze lepiej sprawdzić rozkłady przed wyjazdem, wtedy wiesz czego się spodziewać.
Jacku, masz rację, ale ja zawsze jeżdżę na żywioł i na ogół jest ok. Co do rozkładów, to widziałem 6 linii. Za to PKS-ów od groma.
I bardzo fajnie, że złapałeś tyle Veolii ! Jak zawsze czekam na więcej ...
@Jacekso: Akurat Kętrzyn odstawał od standardu małych miast. Za sprawą położenia i gęstości zaludnienia, jego charakter bliższy był miastom średniej wielkości typu Olsztyn czy Koszalin, a nie maluchom pokroju Szczytna czy Mrągowa. Za czasów WPKMu dostrzegając duży potencjał komunikacji, przyjęto dla niej normy z miast 100-tysięcznych, a więc tabor 12-metrowy, dużą częstotliwość kursowania, czy brak wariantowości kursów. Jeszcze w 2007 roku ketrzynska komunikacja bardziej przypominała wycięty fragment sieci olsztyńskiej, niż "hadziewiątkowej" komunikacji Mrągowa. Jeśli pamięć mnie nie myli, latem 2007 roku sama linia 2 realizowała 62 kursy dziennie i obsługiwana była przez 3 brygady +1 wzmocnienie szczytowe. Potoki pasażerskie również nie były małomiasteczkowe. Ale to już niestety historia. 5 lat walki z komunikacją - prowadzonej przez miejscowych samorządowców w imię interesu korporacji taksówkowej koalicyjnego radnego -zrobiło swoje. Gwoździem do trumny był jednak zakup małych, dwudrzwiowych autobusów Solaris U10. Po styczniowych przebojach, kiedy to w porannym szczycie wielu pasażerów pozostało z kwitkiem na przystankach, w lutym liczba przewożonych pasażerów spadła o połowę.