Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
ale ubogo, ale plastikowo..
Ubogo aż tak nie jest, znaczna część przełączników została przeniesiona na, jeszcze większą niż w Altano, półeczkę pod sufitem. Sygnalizator już nie będzie widoczny, gdy się podjedzie bliżej, niż na kilometr. Ale poza tym to ekstra wozy, miejsce kierowcy bardzo wygodne i wydaje się, że ergonomiczne, a miejsca pasażerskie także bardzo komfortowe. Czego chcieć więcej? Tylko kupować bilet i jechać, zwłaszcza, że PB podał na fejsie rozpiskę na których kursach jeżdżą Astromegi.
No tak dlatego że to Van Hool to doszukujemy się plusów, jak by ten pulpit był w Autosanie to zaraz byłby komentarze że ubogo, że plastikowo itd.
Ta, jasne. Siedziałem za kierownicą tego cuda i uwierz, to jest naprawdę ergonomiczny pojazd. Kierownica ma zakres regulacji w większym zakresie, niż w większości osobówek. W innych busach tego nie ma, a projektują je chyba idioci, bo prawie zawsze kiera jest kuriozalnie wręcz niewygodnie zamontowana (kierownica to nie ruletka, nie powinna być na płasko ustawiona!). I weź tak jedź. Van Hool to JEST coś lepszego, niż Autosan, i po prostu trzeba się z tym pogodzić. To znaczy Autosan powinien nad tym popracować, ale na to się nie zanosi. Należy natomiast wspomnieć, że nie wszystkie polskie autobusy to kaszana, np w InterUrbino miejsce pracy kierowcy także jest bardzo udane, zwłaszcza skrzynia biegów z lewarkiem i torami prowadzenia godnymi osobówki wysokiej klasy (nie lubię automatów poza miastem). Van Hool potrafi, Solaris potrafi a Autosan nie potrafi. I co, tu MKM są temu winni?
Moim zdaniem pilpit jest z wyglądu ładniejszy niż w Altano. http://phototrans.pl/14,494084,0.html Nie wiem jak was, ale mnie w Altano ta duża ilość wolnego miejsca po prawej strasznie kłuje w oczy.
Bredzisz gościu, bo to jest PolskiBus, a ty jako fan będziesz się podniecał. Siądź sobie w Starlinerze to się dowiesz, co to jest klasa, a nie porównujesz do miejskiego Solarisa.
A ja trochę z perspektywy pasażera. Nie wiem, jak jest w Astromedze, ale w Altano popełniono jeden zasadniczy błąd. Otóż, gdy osiadłem na drugim rzezie foteli po lewej (usiadłem tylko tu) stwierdziłem karygodne spieprzenie tematu. Poprzedzający pierwszy fotel jest zamontowany na wsporniku, który znajduje się zbyt blisko bocznej ściany, w związku z tym stopa nie mieści się między ścianą a wspornikiem! Gdy przełoży się nogę z drugiej strony wspornika, siedzi się z nogami wygiętymi w nienaturalnej pozycji. Normalnie kwas, jak sto pięćdziesiąt! Gdy usiądzie się na fotelu od strony przejścia, jest ok, ale od okna jest po prostu dramato-tragedia. Jeśli wszystkie fotele są tak zamontowane, to ja pier...
Dziwne to co piszesz, bo jak ostatnio jechałem do Warszawy z Gdańska jednym z Altano to siedziałem dokładnie w tym miejscu co piszesz i nic mi nie przeszkadzało.
No tak, pulpit ma pasować kierowcy, bo kierowca ma wpływ jaki pulpit zrobią w fabryce. Hehe