Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Czemu jest wpisana data złomowania 2016, skoro jeszcze wczoraj jeździł?
Sensu nie ma żadnego, ale czasami rodowód to jedyny punkt zaczepienia, by przekonać jakieś tam władze (czy to komunalnego molocha czy też miasta), że warto, bo to "nasz".
Z technicznego punktu widzenia lepiej budować repliki na podstawie oryginalnej dokumentacji i z wykorzystaniem lepszych jakosciowo materiałów i technologii oraz części i podzespołów, których nie można już dostać fabrycznie nowych np. silniki, odlewy niż przeprowadzać kapitalny remont pojazdu, który w zasadzie sprowadza się do wymiany znacznej liczby części na nowe. Jedyny problem to kwestie formalne czy prawnie była by dzisiaj możliwość zbudowania takiej repliki np. Jelcza PR110U #504 z WPKM Olsztyn wg dokumentacji z roku 1978 i nadanie dokładnie takiej samej rejestracji jak w pierwowzorze tj. OLB 139G?
Nie jesteś w stanie wystrugać repliki takiego pojazdu. Fizycznie.
@ Tatuś: Jak nie jestem? Np. kratownicę można pospawać z ogólnie dostepnych profili. Gorzej będzie z elementami tłoczonymi i formowanymi plastycznie ale te z kolei można było do niedawna pozyskać z kasowanych pojazdów. Ciekaw jestem jakie widzisz przeszkody?
A zrekonstruujesz go w kurniku? Nie wydaje mi się. :P
silnik, zawory, cylindry, i inne takie elementy, które sprawiają, że autobus jeździ.
Kratownicy w powietrzu nie pospawasz. Potrzebne są specjalne przyrządy (coś w stylu formy), w których spawasz konstrukcję, tak aby trzymała wymiary. Jedyne co można zrobić jeśli chodzi o Jelcze, to ze 120M Supero które były już z nierdzewki próbować zrobić pierwotną stodwudziestkę przeszczepiając przód i tył oraz zmieniając okna na uszczelkowe co i tak wiązałoby się z dosyć poważną ingerencję w szkielet.