Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Ikarus 280.70D #199
Detale
| Nazwa | Ikarus 280.70D (Ikarus) (Rába D10 UTS-184 184kW/250HP 10350cm3) (ZF 4HP500(4)) [2-2-2-2] (1994-1995) | |
| VIN | TRA280V4AP4PL0598 | |
| Numer zabudowy | ||
| Wyprodukowany | 1994 | |
| Zezłomowany | 2012 | |
| Właściciele | ||
| 1994 | 2011 | MPK Kielce |
| Numery rejestracyjne | ||
| Wprowadzenie do ruchu | Rok wycofania | Tablice rejestracyjne |
| 1994 | 2004 | KJE 4027 |
| 2004 | 2011 | TK 62439 |
| Numery taborowe | ||
| Wprowadzenie do ruchu | Rok wycofania | Numery taborowe |
| 1994 | 2011 | 199 / MPK Kielce |
| Inne informacje | ||
| Data pierwszej rejestracji: 23.05.1994 Wyrejestrowany: 30.11.2011 Złomowany w Tramet Kielce | ||
Zdjęcia
5 sierpnia 2009 - 18:05; Kielce, ul. Sandomierska.
38 Wola Kopcowa Pętla - Kielce Kolberga Pętla.
Autor: Adam C.
Autor: Adam C.
5 listopada 2010 - Kielce, ul. Jagiellońska (zajezdnia MPK Kielce). Temu Ikarusowi został jeszcze podkład po reklamie "Foto Perfect" .
Autor: Loginer
Autor: Loginer
30 września 2011 - 14:01; Kielce, zajezdnia MPK. Widok nędzy i rozpaczy, któremu nie wiele brakowało by świętował rocznice straszenia nieprzejeżdżających i przechodzących Krakowską. Przez przeszło 10 miesięcy był dawcą dla innych jego braci. Małe sprostowanie, jednak wczoraj nie pojechał na złomowisko, został odholowany do hali by go rozebrać do reszty, a wtedy już go wywiozą na złomowisko wiec kwestia dni.
Autor: Mateusz Ziarkowski
Autor: Mateusz Ziarkowski
Komentarze: 7
25 listopada 2011 - Kielce, ul. Skrzetlewska (teren stacji demontażu pojazdów "Tramet").
Jeszcze wczoraj ten Ikarus stał na zajezdni. Dzisiaj odholowano go przy pomocy Ikarusa w roli pogotowia technicznego (#107) do tego złomowiska. W tym wozie zachował się m.in. oryginalny szyberdach z zachowaną również na niej naklejką z napisami w języku polskim i angielskim.
Autor: Loginer
Jeszcze wczoraj ten Ikarus stał na zajezdni. Dzisiaj odholowano go przy pomocy Ikarusa w roli pogotowia technicznego (#107) do tego złomowiska. W tym wozie zachował się m.in. oryginalny szyberdach z zachowaną również na niej naklejką z napisami w języku polskim i angielskim.
Autor: Loginer
Komentarze: 6
25 listopada 2011 - 13:51; Kielce, stacja demontażu pojazdów "Tramet" przy ul. Skrzetlewskiej. Płakać się chce jak się na to patrzy. Bardzo się nie zmienił od 30 września. Szkoda, że tak się marnują części w dobrym stanie. Pech chciał, że gdy byłem z użytkownikiem Loginerem na stacji demontażu pojazdów nie było szefa, a chcieliśmy zakupić kilka części w dobrym stanie, a dokładnie: włazy dachowe (jeden ma nawet oryginalną nalepkę z informacją jak postępować w razie niebezpieczeństwa), tabliczki z kabiny kierowcy, listewka ozdobna znad atrapy, oraz "ramki" na tablice kierunkowe (przednia i boczna). Niestety w piątek zaczęli go "szarpać" co widać za kabiną kierowcy, przez co zniszczyli jeden z włazów, które są zachowane wręcz idealnym stanie, co może dziwnie brzmieć widząc tego Ikarusa. Na zdjęcia ze wewnątrz też przyjdzie czas, więc uprzedzam prośby o zdjęcia wnętrza ;)
Autor: Mateusz Ziarkowski
Autor: Mateusz Ziarkowski
Komentarze: 4
25 listopada 2011 - Niestety nie udało się pozyskać kilku detali z tego Ikarusa. Między innymi tych tabliczek.
Ciekawe dlaczego nabijano w fabryce napis "UVAGA" (na tabliczce z informacją o wyposażeniu tego autobusu w automatyczny regulator siły hamowania) i "PLASTYKOWE" . Nie jest to osobny wypadek, bo w innych Ikarusach (w serii 2xx, nie wiem jak w innych) też takie napisy widniały. A same tabliczki przykręcone są do laminatu wziętego żywcem z Jelcza 120M.
Autor: Loginer
Ciekawe dlaczego nabijano w fabryce napis "UVAGA" (na tabliczce z informacją o wyposażeniu tego autobusu w automatyczny regulator siły hamowania) i "PLASTYKOWE" . Nie jest to osobny wypadek, bo w innych Ikarusach (w serii 2xx, nie wiem jak w innych) też takie napisy widniały. A same tabliczki przykręcone są do laminatu wziętego żywcem z Jelcza 120M.
Autor: Loginer
Komentarze: 5
26 listopada 2011 - Pozostałości z pulpitu. Zastanawia mnie komu ten ekolog może zawdzięczać ten wszech obecny bałagan, na ile do tego przyczynili się mechanicy z MPK, a na ile pracownicy stacji demontażu. W lepszym stanie są autobusy z MZA Warszawa, które są złomowane po ćwiczeniach antyterrorystów. Chociaż chyba mogę wykluczyć, że to pracownicy złomowiska zrobili takie spustoszenie, bo przyjechał nie długo przed zjawieniem się mnie i kolegi Loginera na złomowisku. Szkoda, że MPK ma takie podejście i nawet nie da splądrować przez MKM-ów autobusu, który wywieźli na złomowisko. Wolą zniszczyć niż żeby ktoś coś sobie mógł wziąć...
Autor: Mateusz Ziarkowski
Autor: Mateusz Ziarkowski
Komentarze: 3
