Login: Hasło:
Zapamiętaj mnie
Zapomniałeś hasła lub nie działa?
Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.

Akceptuj Odrzuć Pokaż mi więcej informacji

Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się


Temsa Avenue Electron #

Detale

NazwaTemsa Avenue Electron
(Temsa) /Temsa Avenue 31 [2-2-2] (2018-)
VINNLTNUSZPL01000009
Numer zabudowy
Wyprodukowany2019
Zezłomowany
Właściciele
2019Temsa Adana
Inne informacje
Vehicle presented at Busworld Europe 2019.

Zdjęcia

18 listopada 2019 - Bruksela, Expo. Temsa Avenue electron, czyli 12-metrowy elektryk Temsy, pojawił się również w Brukseli. Wiele wskazuje na to, że to inny egzemplarz, niż ten pokazywany na IAA w Hanowerze, gdyż wnętrze tego pojazdu różni się znacząco, ale nigdy nie można wykluczyć przebudowy.
Pojazd ten wszystkie baterie trakcyjne ma zabudowane na dachu, zupełnie jak Lion`s City E. I dokładnie tak jak w MANie, trudno wypatrywać miejsca na pantograf do szybkiego ładowania, aczkolwiek nie wiem, czy zupełnie wykluczyli możliwość jego montażu, tak jak Niemcy. Pojazd napędza centralny silnik trakcyjny (o mocy 250 kW), zabudowany za tylną osią - zupełnie jak w MANie. Wychodzi na to, że to turecka kopia koncepcji Lion`sa 12E. :)

Autor: jakub.s
edytor
18 listopada 2019 - Bruksela, Expo. Avenue electron w Hanowerze miał pulpit mFAP, w Brukseli zaprezentowano najprawdopodobniej inny pojazd, z innym wnętrzem, w tym także z zupełnie innym pulpitem. Uwagę może przykuwać przełącznik skrzyni biegów, żywcem wyjęty z pojazdu z silnikiem spalinowym, jednak skrzyni biegów w tym autobusie nie zamontowano. Jest to wybierak jednego z czterech podstawowych trybów jazdy, a właściwie trybów hamowania z odzyskiwaniem energii. Według materiałów Temsy, wybierając program "D", autobus stara się odzyskać 50% energii, dla "1" jest to już 75%. Jednak "2" to też 50% odzyskanej energii, a "3" to 0%. Nie za bardzo rozumiem tę koncepcję, bowiem rekuperacja to coś jak najbardziej zwyczajnego w świecie pojazdów bateryjnych i raczej wszyscy dążą do jak największego odzysku energii, co dzieje się bez ingerencji kierowcy. Dodatkowo, jest to zależne od warunków na drodze i charakterystyki trasy, po której porusza się autobus, a nie od tego, jaki guziczek sobie wybierzemy. Jeżeli odzyskanej energii nie jesteśmy już w stanie "upchać" w bateriach, to wytraca się ją w postaci ciepła przez rezystor hamowania, również bez ingerencji prowadzącego pojazd.
Autor: jakub.s
edytor
Komentarze: 1


Fotogaleria Transportowa

Autobusy KMKM
Państwa:
Producenci:

Statystyki użytkownika:
Online: