Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jak dla mnie to lipny sprzęt.Byłem w środku,mała kabina i wogóle. MI sie nie podoba wysoko podłogowy
Łuki, masz moze zdjęcie od przodu i wnętrza?
Powiedział co wiedział. Odkurzacz jest niskowejściowy, a ten raczej nie bardzo więc nie widzę sensu porywnywać obydwa. "Mała kabina i wogóle" - cóż to za fachowa opinia... Wysokopodłogowy jest ikarus 280, a nie conecto.
Dziwię sie czemu nie chcieli niskopodłogowego
Jutro będe miał jacek a tak wogóle to kształt mi sie nie podoba i umiejscowienie silnika po boku.W środku jest jeszcze możliwie bez zażutu ale te kształty zewnętrzne no po prostu aż płakać mi sie chce taki sam jak conecto C Tylko że to przgób.JA sądze że lepiej by wzieli citaro albo mana lion city
Łuki - jak dorzucilbys brakujaca kwote to pewnie by kupili :P nazywanie zakupu beznadziejnym to przesada - ta podłoga po pierwsze nie jest aż tak wysoka, po drugie no miss polonia to nie jest, ale wygląda estetycznie, po trzecie, niektóre elementy pojazdów z wyżej umieszczoną podłogą są tańsze w eksploatacji, no i sama konstrukcja dłużej wytrzyma. poza tym mercedes, nawet jeśli turecki, to jednak mercedes :P
Prawdziwe mercedesy to robili 20 lat temu, teraz to wszystko robione na jedno kopyto, a patrzac na tczewskie conecta nie powiedziałbym że długo wytrzyma.
nie do końca. patrząc na O405N z 1998 a gniota z tego samego rocznika widać kolosalną różnicę. a tczewskie to dlaczego mają nie wytrzymać długo?
Nie wiem, gdzie Ty kolego z Białegostoku widzisz silnik po boku. No ale trudno się sprzeczać z takim fachowcem.
JP: jeździłyby u was od początku to by tak nie wyglądały :P a tczewskie są po prostu rozklekotane, po tych kilku latach.
Czemu niestety, droższa cena i koszty eksploatacji w końcu muszą się w czymś uwidocznić, tylko że polskich przedsiębirstw nie stać na ponoszenie kosztów, aby standart był wyższy, ci którzy chcieli takie coś osiągnąć z reguły teraz stoją marnie i mają stare rupiecie, a te autobusy które miały być 'lekiem na całe zło' są w nie lepszym stanie i po takiej nauczce widać tendencje powracania do zrównoważonej polityki kupowania jelczy. Wnisko takie wyciągam po obserwacji własnego podwórka, czyli Torunia, Bydgoszczy, Włocławka. Toruń i Włocławek mają tabor jeden z najmłodszych (zobaczymy co będzie dalej), Bydgoszcz która kupowała volva, many i inne gruchoty ledwo zipie, kupili sobie conecta i myślą że jest super wprowadzając nową marke, ale oni już tak mają, że jak sie coś nie spodoba to zmieniają marke i tak co mn.wiecej 3 lata.
Kto wraca do takiej polityki kupowania Jelczy? Łódź, która kupiła nowe tramwaje po to, żeby je wypożyczać?
Ja mam to szczęście, że u mnie trwa ciągle jedna polityka - Jelcz i nic innego
Łodź jest najdobitniejszym tego przykładem, ale są też mniejsze przedsiębiorstwa które do takiego wniosku doszły, a są też takie które dopiero ten etap mają przed sobą, np. taki Białystok. W Toruniu też prawdopodbnie czas MANa dobiega końca, gdyż w kilku sztukach pękła kratownica, jeżeli w 2 letnim wozie dzieje się to samo co w 8 letnim jelczu, to gdzie tu logika kupowania drogich marek?
Białystok wcale nie wycofuje się z niskiej podłogi. Ogłoszono przetarg na 100% niskie: 32 solowki i 11 przegubów, bedą więc i wozy z wyższej półki prawdopodobnie nowe Lion's-y. W tym roku czekali na przyznanie kasy z UE więc kupili 8 "tańszych" wozów aby coś wogóle nowego kupić. Napisałem "tańszych" bo troche przepłacili za MANy ale nie było dużej konkurencji ze względu na zapis że producent nadwozia ma mieć własne silniki. Co do Mercedesów nie wiem jak jest z jakością tureckiego Conecto ale nasze O405N2 z 1995 roku sprawują się bardzo dobrze, a Jelcze w podobnym wieku to już złom nadający sie do kasacji bo szkoda kasy na remonty.
PS. Fotka szpiegowska wykonana przez płot, stąd taki kadr.
seba: w którch manach pękła kratownica? (prosze #tab)! W Jelczach/Ikarusach kratownica pęka dopiero po 10 latach ale wiesz, MAN i Mercedes to sâ autobusy wymyslone przez niemców na niemieckie drogi, stan dróg w polsce jest bardzo kiepski!!! -> np. Jelcz wie jak zbudowac autobusy na kiepskie drogi!
ciekawe jakie okna zamówila Bydgoszcz, pewnie podwójne jak w volvach które sa teraz cale zaparowany i w nich plywa taki syf :(
Ja nie narzekam-jechałem nim na 21 i jest przyzwoicie:siedzenia w miarę wygodnie, prawie nic nie trzeszczy, miękkie zawieszenie(wysoki komfort ale na "mostku" na Popiełuszki dobija), skrzynia pracuje wzorowo tylko silnik jest nadspodziewanie głośny (siedziałem z tyłu) - może nie bardzo ale myślałem, że będzie ciszej.
Dziwnie się w nim zamykają drzwi - najpierw 3 piknięcia a dopiero potem drzwi idą w ruch. Trochę to dziwne-wszyscy wsiedli, kierowca wciska przycisk a drzwi w miejscu, tylko coś piszczy. Teoretycznie niedługo ale to denerwuje.
te drzwi sa fajne tylko ich w ikartuskach brakuje :P