Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Maciek, zmień numer boczny na 730
Na chwilę obecną jest średnie zainteresowanie. Tłumów na poszczególnych kursach od początku lipca nie ma by się drzwi nie mogły domknąć, ale też puste wozy nie jeżdżą. Na razie najmniej osób odwiedziło linię T, kiedy pojawił się #2176 no i dzisiaj z racji carnavalu sztukmistrzów.
Strasznie nietrafionym pomysłem według mnie jest ustawienie początku trasy przy Ogrodzie Saskim, zwłaszcza biorąc pod uwagę imprezy na starym mieście takie jak Karnawał Sztukmistrzów. Poprzednie lokalizacje na Rady Delegatów znacznie polepszyłyby moim zdaniem frekwencję, tym bardziej dla przyjezdnych. No i kolejny problem to godziny kursowania linii.
Nie bardzo rozumiem również brak kursów w soboty. Dodatkowo godziny niedzielne też można by rozszerzyć np o kursy godziny 13 i 14.
Uważam że pomysł organizowania linii turystycznej jest godny pochwały, zaś niestety polityka "3 kółeczka i fajrant" oraz źle trafiona okolica startowa są głównymi czynnikami, które zaniżają zainteresowanie pasażerów.
Początek trasy przy Ogrodzie Saskim był wymuszony pracami przy katedrze. O ile autobus przejedzie przez wahadło na ul. Królewskiej o tyle trolejbus już nie, z powodu braku dodatkowego napędu. Odbierakami nie dosięgnie trakcji jadąc po wahadle. Owszem, Brama Krakowska jest lepszym punktem startowym dla linii turystycznej, ale w takich sytuacjach trzeba szukać innego rozwiązania.
Co do samych godzin odjazdów, były one ustalane na podstawie frekwencji z poprzednich lat. Godziny wcześniejsze niż 15:00 nie cieszyły się dobrą frekwencją, stąd zapadła decyzja o rozpoczęciu kursowania od godziny 15:00.
Rozumiem, dziękuję Pawle za wyjaśnienie. Mam nadzieję, że jak za kilka lat wyremontowane zostaną nasze zabytki, to oferta tras turystycznych zostanie jakoś urozmaicona lub wzorem innych miast np. wygospodarowana normalna linia obsługiwana taborem zabytkowym o regularnym rozkładzie jazdy.