Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
takich debili co blokują ruch tramwajowy powinno sie odcholowywać lub eliminować w inny sposób
Był przewidziany do odholowania. A co miałeś na myśli pisząc o "eliminacji w inny sposób"? :> /kl
eliminacje w sposób siłowy przez 105Na ;p tramwaj by śladu nie miał a taki mistrz kierownicy by się nauczył... jakby wybulił z 10000 na naprawę auta.
No niestety w takim wypadku za naprawę auta "wybuliłby" ubezpieczyciel TW, a motorowy miałby kolizję ze swojej winy, co również wiąże się z określonymi konsekwencjami. Więc naprawdę lepiej poczekać na interwencję stosownych służb /kl
Dzisiaj na samej Brackiej (gdzie pracuję) odholowali 4 w ciągu pół godziny :P
no wiem niestety wiem że to motorowy miałby swoją wine... :( chociaż niestety czasem szkoda. Miałem sam taka sytuacje w tym samym miejscu tyle że kierowca pojawił się po paru minutach więc NR został odwołany.
powinno być tak, że w przypadku otarcia źle zaparkowanego samochodu wina byłaby po stronie parkującego i problem by był z głowy.
@ZaciszaniN: no to widzę, że Straż Miejska wzięła się do pracy! @max: no niestety okolice ulic Stalowej i Środkowej to "stałe" miejsca dla tego typu zdarzeń. Zresztą mam ich "trochę" na zdjęciach, choć nie zawsze mi się chciało wyłazić... Nasila się to w zimie, gdy nasi wspaniali kierowcy tracą orientację jak daleko znajdują się od krawężnika ;] Choć ostatni "sezon" i tak był już lepszy, bo na ul. Środkowej wymalowano linię zatrzymania częściowo na chodniku, więc teraz jednym kołem można parkować w miejscu przeznaczonym dla ruchu pieszego @decomposed05: pewnie większość by chciała żeby tak było Tylko kto wprowadzi takie prawo? :-> /kl
zauważyłem już że tam głupota kierowców to norma (kiedyś normą był ogół a nie margines;p) mi się to na razie raz zdarzyło że nie mogłem przejechać (dokładnie w tym samym miejscu stanęła kobitka peugeotem 206)ale czuje że nie ostatni ...
p.s. ostatni sezon był lepszy bo zimy prawie nie było ;p
To inna kwestia. Niemniej takie zdarzenia mógłbym tam liczyć w dziesiątkach. Większość kończyła się zatrzymaniami "chwilowymi" lub relatywnie krótkimi, ale bywały również takie półtora- czy dwugodzinne /kl