Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Skąd te braki, kierowcy wyjechali do pracy za granicę, czy może młodsze pokolenie nie jest zainteresowane pracą w zawodzie?
@JP: Pewnie chodzi o kase, bo młode pokolenie chciałoby zarabiać 4 tys. na rękę. Podobnie jest w Oświęcimiu, gdzie już od września będzie brakowało kolejnych ośmiu kierowców.
W całej Polsce są braki. Powód to oczywiście za małe zarobki, bo przecież wszystko przez ostatnie parę lat podrożało, a pensje zostały na podobnym poziomie...
Praca kierowcy autobusu miejskiego jest trudna. Nikt nie chce pracować w takim zawodzie. Poniekąd właśnie my ratujemy sytuacje - miłośnicy. Sami chcemy jeździć, ale wiemy jak ciężki jest to zawód. Jak dużo trzeba się poświęcić. Prawo jazdy - drogie jak cholera, nie każdego stać, nikt Ci nie sfinansuje. Bynajmniej w takim piernikowie jak Piła. Pracujesz w MZK Piła to nie myśl, że od razu odrobisz zarobione pieniądze na kursie. Dużo nie dają, ale więcej niż PKS, więc jest z tej pespektywy lepiej. Po za tym - kto będzie jeździł z przystanku do przystanku z pętli to pętli jak idiota? Co w tym ciekawego? wszyscy wolną turystyczne wyjazdy - więcej kasy i ciekawa podróż życia...
Jak brakuje, to może PUP sfinansuje? Albo MZK za obowiązek odpracowania - chyba 2 lata. Ja w 2010 zrobiłem prawo jazdy kategorii D i kwalifikację wstępną na koszt UE.
Ojciec również robił z UE prawko, toteż polecił mi, aby poczekać na ``projekty`` dot. prawka na autobus. Z MZK to nie wiem, musiałbym głębiej się popytać.
Możesz mu zlecić spisywanie dat pierwszej rejestracji z dowodów rejestracyjnych? W przypadku używek często pomaga to ustalić historię wozu, bo pokazuje poprzedni numer rejestracyjny, nawet z zagranicy.
Nie robiłem tego, bo wszystkie używki są określone kiedy były rejestrowane. Chodzi tu o 396-401 i 405-411. Akurat darty rejestracji wozów były spisane z wptr. Jedynie 409-11 nie łapią się.
A gdzie masz te daty? W przypadku 396-401 pochodzenie wozów nie ustalone.
Już mi się nie chce, bo potem znowu stado nieuków robi gównoburzę.
Krzychu dobrze Cię rozumiem. Ja sam, czytając pod różnymi zdjęciami Twoje komentarze odnoszące się do poprawienia "tego lub tamtego", sporo sobie przypomniałem a niekiedy również nauczyłem.