7 czerwca 2017 - Narewka, ul. Nowa. Podczas tegorocznego urlopu uganiałem się głównie za autobusami szkolnymi. W Narewce ponad dwie godziny czekałem na odjazd gimbusów. Czas ten spędziłem siedząc w aucie, a mimo to zainteresowała się mną Straż Graniczna i dyrektorka gimnazjum. Dyrektorka była na tyle miła, że podała mi godzinę odjazdów autobusów.