Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Słuszny opis.
W MPK Olsztyn też mamy tę wersję Solarisa. Wiele problemów się pokrywa z tym co piszesz, choć nie jest tak tragicznie, że coś pęka czy odpada, ale może to dlatego, że jakość serwisu się różni i to, że w Olsztyńskich autobusach przebiegi nie są zbyt wysokie.
Rewelacji z klimatyzacją nie ma, to prawda. Przechyły to jak wiadomo w Solarisach norma. Jakość dopasowania i montażu elementów wnętrza nie powala, których poluzowanie wzmacnia jeszcze największy problem tych wozów, jakim jest twarde zawieszenie tragicznie radzące sobie z tłumieniem nawet niewielkich nierówności na jezdni...
Ja wiem, że dla Polaków podstawową wersję robi się byle jak, ale montowanie takiego badziewia w standardzie niezbyt dobrze świadczy o producencie tego wyrobu...
Ale w porównaniu do kartonów nie jest tak źle i poza tymi wadami są to ostatnie w miarę dobre Solarisy. Może ktoś z większą wiedzą praktyczną ode mnie jeszcze się wypowie.
Olsztyńskie egzemplarze to jest przy wrocławskich pikuś. Nasze są tak biedne, że aż szklane wiatrołapy - standard w każdym Solarisie, zastąpiono dziadowską dyktą, która się ugina pod kolanem i łatwo ją złamać. Cztery miejsca z niskiej podłogi to jest śmiech i kpina rodem z lat 90. gdzie Jelcz M121M miał już lepszy rezultat a Volvo 7000 z roku 2003 miał ich 14. Z tego co pamiętam to olsztyńskie Solarisy mają stabilizatory. Wrocławskie ich nie mają co w połączeniu ze standardowym bujaniem obsralisa jeszcze bardziej powoduje odruchy wymiotne.
Zależy za ile ten wykup i ile będzie kasy po wyborach na MPK.
@Skwarkson1680 - jeśli chodzi Ci o siedzenia z niskiej podłogi, to przecież zamawiający ustala już na etapie przetargu ile ma być takich miejsc. Skoro tyle chcieli, to tyle dostali.
Poza tym piszesz, że lepiej byłoby kupić silniki Euro 5 (bo tańsze), ale w zamian dodać lepsze wyposażenie. Tak się chyba nie da (?), bo są odpowiednie normy UE, które nakazują stosowanie odpowiednich norm silników spalinowych w nowych pojazdach.
Każdy solaris to istna loteria, bo niektóre są wykonane bardzo dobrze, a zwłaszcza gdy się jeszcze samemu od siebie coś dołoży, to są to naprawdę przyjemne auta. Mam na stanie jedną z ostatnich "dwunastek" w starej budzie i nie zamieniłbym jej na żadnego kanciaka. A luźne podsufitki czy laminaty - tak, potrafią się roztelepać - po prostu zgłasza się serwisowi i rozbierają co trzeba, nawet wymieniają jak zachodzi konieczność. Dużo zależy od tego, czy kierowca ma wóz w dupie i przychodzi objeździć swoje, czy też zależy mu na komforcie pracy. Zawieszenie jest twarde, ale tutaj również wystarczy to zgłosić do serwisu.
@Michał K.
Widziałem w którymś mieście solarisy z rocznika 2014 a nawet 2015 z silnikami Euro 5 więc jak widać się dało zamówić jeszcze taką konfigurację silnika na początku 2014 r.
A co do tego ma zamawiający? Zamówili gówno i gówno przyjechało. Citaro ma domyślnie 6 miejsc z niskiej podłogi, MAN też. Większość Solarisów też ma sześć. W przetargu na podwykonawstwo w którym wygrał Michalczewski też były minimum 4 miejsca z niskiej podłogi a jest sześć za co należy chylić czoła.
skwark zaplac wiecej to bedziesz mial wiecej, dziecinny ujadaczu.... a marne auto niemieckie to juz takie super hiper? oj nieeee
Dla mnie to najbardziej komfortowe autobusy, mimo twardych siedzeń. Nie rzuca tymi autobusami po dziurach jak w Mercedesach, czy w Volvo.
"najbardziej komfortowe autobusy", a to dobre hihi W U12 w zasadzie nie ma miejsca, gdzie by siedziało się wygodnie. Wszędzie za mało miejsca na nogi, do tego jakieś kształtowniki przy ścianie ograniczające miejsce. Producent uparcie ustawia też siedzenia tyłem do jazdy, tam gdzie dałoby się przodem. W Mercedesach czy MANach większość miejsc jest wygodnie ustawiona. W miarę wygodny Solaris to była deskorolka, po nich się skończył komfort.
Przejedź się jako pasażer Volvem lub Mercedesem po wrocławskich dziurach a potem wsiądź do Solarisa i przejedź się po tych samych dziurach. Odczujesz różnicę. Oh, wait, chyba już nie zdążysz jednej marki przetestować
Aha i odnieś się do całego cytatu, a nie jego fragmentu, bo zmienia to kompletnie kontekst wypowiedzi.
Wy tak marudzicie jakim gównem jest Solaris, podajecie tyle argumentów, a jednak co innego powiecie jak wsiądziecie i padnie wam bateria w smartfonie
Mam przede wszystkim dobrą w telefonie to raz a po drugie powerbank i nie potrzebuję jakiśch śmieciarskich jednoamperowych ładowarek z autobusu...
O ładowarkach w Solarisach bym nie powiedział że są dobre... Jak mam ładować telefon to mam do dyspozycji dobrego powerbanka i tyle.