Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Milion biało-czerwonych słupków to jedyny sposób na warszawskie bydło parkingowe.
Przerażające jest to jak w tym mieście ludzie nie potrafią parkować. Im większy SUV, tym większa szansa że stanie na chodniku albo przejściu dla pieszych. Inni geniusze włączą awaryjne i myślą, że mogą stać na niedozwolonym miejscu albo co gorsza na drodze. Jeden wielki egoizm warszawskich kierowców.
Warszawa jest w ogóle jednym z najohydniejszych i najgorszych do życia miast w Europie.