Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Super, właśnie tego szukałem, fajnie, że autor uchwycił tę bocznicę. Do lat powojennych tamtędy biegły liczne tory aż do Grzybowskiej. Niby wszystko wycięli ale pozostał jeden tor do dawnej elektrowni tramwajowej, która już nie istniała (no właśnie, co tam było potem?). W połowie lat 70. bocznica już się kończyła za Prostą i jej nie przecinała.
Kawał historii. Poczytałoby się taką książkę o tramwajach lat 60. z takimi opisami.