Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
A co? Źle, że jeździ? W ogóle to z tego co widzę, w Warszawie mechanicy i kierowcy pracujący w MZA to straszliwe cieniasy są. Na Śląsku w dobrym stanie zachowane są identyczne, harmonijkowe przeguby z lat 1983-1984, a w Warszawie kasuje się wozy z 1990 r., czyli jakby nie było młodsze od śląskich. Oj smutne to niestety jest, że nie szanuje się motoryzacyjnych, bardzo pięknych symboli historii:(