Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Farciaże ;] u nas jest debilny przepis że przewóz pasażera w kabinie podlega karze. Powodem niby jest to że jadący w kabinie jedzie na gapę (!!!) i zasłania widoczność kierującemu (ciekawe, jakby kierowca nic nie widział to chyba by się kazał znajomemu przesunąć?) ehhh KZK GOP...
Przepis to u nas też jest, inną sprawą jest jego egzekwowanie Paradoksalnie, często zdarza się, że pasażer (mowa tu głównie o miłośnikach) w kabinie to po prostu dodatkowa para oczu dla kierowcy - osoba, która może zauważyć coś, czego nie widzi kierowca.