Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Co do 53 to dzisiaj na tej linii jeździł Solaris i MAN NL222 Nie pamiętam dwóch niskopodłogowców na 53
To chyba przez kolizje, spowodowane przez zimę. Dzisiaj właśnie na tej linii był SU12 #100, i bardzo się zawiodłem nie na dzisiejszym taborze, tylko dlatego, że dzisiaj byłem wciśnięty w drzwi, tylu pasażerów było (kilku przesiadło się z Ik 415 z linii 65, bo autobus się uszkodzić - to było ok. godziny 15.30 - Czyli był gorszy tłok) dlaczego MPK nie puszcza przegubów na tą linię? linia 67 usprawiedliwiona jest bardzo stromym wzniesieniem w Biskupicach, ale 53, 57, 58 i 59 powinny mieć przeguby, chociaż w godzinie szczytu.
Apropo zdjęcia - chyba już było tu wklejone?
Do Sbrother gdybyś śledził komentarze które już wystawiłeś to byś wiedział! Zimą przy opadach śniegu przegubowiec sobie może nie poradzić na poczesnej i nie zadawaj więcej tego samego pytania tysiąc razy bo i tak każdy Ci to powie. A co do niskopodłogowców to MPK wystawia co ma nie patrzy nawet gdzie dziś na 34 był #364
Ja wiem, że ten komentarz co do przegubów na podmiejskich liniach wystawiłem. Chciałem tylko oznajmić, że podróż linią 53 w stronę poczesnej jest ogromną niewygodą dla pasażerów. Napisałem go z myślą, że ktoś, kto pracuje w mpk przeczyta to i pomyśli, co można z tym zrobić. Skoro przeguby ''nie mogą'' jeździć w okresie zimowym na tych liniach, to może powinny być jakiś dodatkowe kursy chociaż na linii 53, które mogłyby istnieć w tym okresie zimowym, ale to tylko mój pomysł i zapewne nikły.
A co do anomalii taborowych. Czy dzisiaj są jakieś?
Tak tak oczywiście.podróż jest nie wygodą bo?liczy liczyłeś ilość osób w autobusie?Czy po prostu zrobił się tłok i uważasz ze dlatego powinny jeździć przeguby?Najpierw policz ile osób jedzie w autobusie czy jest ich więcej niż przewidział producent a potem wymyślaj.
Oj bartek_cz-wa akurat nie masz racji bo w godzinach szczytu w autobusach linii 53 ludzie nie mogą nawet do nich wsiąść bo się nie mieszczą w krótkich. Zresztą jak mają się mieścić skoro nawet w przegubach jest tłoczno w godzinach szczytu a co dopiero w krótkim. Dzisiaj na 53 2XMIG.
To nie był zwykły mały tłok, ludzie się miejscami ściskali w drzwi autobusowe, ale skoro nie może tak być to dobrze. Jeśli masz rację to dobrze. Ja tylko zwróciłem uwagę, ale jeśli ''wymyślam'' to niech się nikt nie widzi, że ludzie będą woleli jeździć swoimi samochodami niż dusić się w autobusie. Absolutnie nie chcę się kłócić, tylko tłumaczę swoje rację. Nawet MPK nie jest tu winne, tylko po prostu zima uniemożliwia gdzieniegdzie przejazd (jak w przypadku poczesnej i biskupic), są kolizję i wypadki a za tym idą korki. Przez to zdarzają się teraz anomalie taborowe, spowodowane wypadkami autobusowymi Zwariować można - ale to moje zdanie!
Miało być ''dziwi'' (drugi wers, ostatnie słowo)
Ludzie się ściskają bo stoją tuż obok drzwi.Po 2 taki tłok nie jest na całej trasie na pewno tylko na pewnym jej odcinku.A ludzie wolą swoje auto bo jak maja każdy z autobusów jeżdżących stadem to im się nie dziwie.Wy chyba nie widzieliście zapchanych autobusów w miastach wielkości Warszawy Krakowa czy Łodzi.a co do tych dodatkowych kursów.Taki autobus w jedna stronę jechał by z ludzi a w drugą pewnie pusty.I czy w tych autobusach jest pasażerów więcej niż miejsc dla nich?Ludzie mają to do siebie że lubią narzekać jeśli nawet nie mają racji.pamiętam jak jeździło się Autosanem A1010T na Wole Wiewiecką czy Praszkę.Z dworca autobus napchany na max i co się okazują.Wszyscy stoją tuż obok drzwi.Dodatkowo pojazd ma przewidziane 30 miejsc stojących a ludzie narzekają ze za mały autobus.i pewnie tak samo jest w przypadku MPK
bartek_cz-wa jechałeś kiedyś busem linii 53 w godzinach szczytu w stronę Poczesnej?? Jeśli nie to nie mamy o czym rozmawiać. Ludzie jak wsiadają na pierwszych 2 przystankach a później jeszcze 2 tyle kolo Jagiellończyków i Estakady to wysiadają dopiero w Hucie Starej B!! W miedzy czasie nie da się nawet obrócić w tym autobusie. Nie raz widziałem jak ludzie którzy chcieli wysiadać nie zdążali dopchać się do drzwi a autobus już odjeżdżał. Nie twierdze że mają na silę dawać przeguby skoro przez zaspy na poboczu się wyminąć nie mogą. Twierdze tylko że nie masz racji że w tych autobusach nie ma tłoku. Dziękuje dobranoc
I wcale nie jest tak że ludzie stają obok drzwi. Stają gdzie się tylko da!!
Lolek ma całkowitą rację i to samo przekazuje do Bartek cz-wa
Ok do tego że autobus jest zapchany faktycznie macie racje.
Autobus jest zapchany prawda :P ale to nie zmienia faktu że nasi ukochani drogowcy tak zwęzili droge na poczesnej że nie da się tam jeździć dlugim
to tez prawda że są odcinki drogi gdzie jazda autobusem jest niebezpieczna.Kilka lat temu właśnie z powodu wąskiej i krętej drogi nasz PKS zlikwidował kursy do miejscowości Łęg.
Krótkie też mają ciężko się wymijać, w niektórych miejscach droga jest węższa około 1 metra.
Tak samo przegubów nie będzie na 65, przez ul. Ogrodową na Wrzosowej i przez lewoskręt na nią. A ta linia też ma swoją popularność.