Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
A mnie wczoraj burza i potworna ulewa spotkała pod Wyszogrodem. Zatrzymałem się przed mostem żeby zrobić jakieś zdjęcie i zastanowiło mnie czemu za mostem praktycznie nic nie widać. A tam natura szalała w najlepsze, przekonałem się o tym kilka minut później. Nic nie widziałem przed sobą, musiałem przerwać jazdę.
Pod Wyszogrodem? To jakie miejsca tym razem atakowałeś? Płock i Sochaczew? : )
Tego dnia jechałem z Giżycka do Sochaczewa przez Kętrzyn, Bartoszyce, Olsztyn, Mławę i Płońsk.
O kurcze, niezła relacja : )
Pierwszego dnia była dłuższa relacja: Tarn. Góry - Wawa - Siemiatycze - Hajnówka - Białystok - Sokółka - Augustów - Orzysz - Giżycko. 810 km