Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Ładnie go odrestaurowali. Zwłaszcza, że dla Autosana mogą to być ostatnie targi w historii.
@Adrian_: A to dlaczego? W Autosanie zaczyna się kiepsko dziać?
Zdecydowanie klama wygrała targi. Dzięki za wrzucenie wszystkich fot
Halogeny plastikowe z siatką ?? Kierunkowskazy od peerki ??
Z halogenów mogli kratki zdjąć. Poza tym wlot powietrza na szybą jest za mały. Ale i tak kawał dobrej roboty!
Lusterko kierowcy jest zamontowane za nisko.
Piękna, pięknie pachnie w środku no i co by tu więcej powiedzieć?
@Loginer, bardzo źle, firma jest na skraju bankructwa, podobno zalega poddstawcom ok. 800 tys. zł, przez co ma kłopoty ze zdobywaniem podzespołów i wywiązywaniem z nielicznych zamówień. Nie pozwala im to również startować wniektórych przetargach. A biorąc pod uwagę, że nowym prezesem został kolejny spadochroniarz Zasady przyszłość (chyba nie przesadzę) legendy polskiej motoryzacji jest bliska scenariuszowi Adriana.
Szkoda, że kolejna legenda polskiej motoryzacji chyli sięku upadkowi. A co do autobusu piękny.
Chyli nie chyli wszystkie te informacje to podobno, słyszałem, znajomy znajomego co pracował mówił itd. Jednak cały czas coś robią, ileś tych autobusów sprzedają może nie dużo ale sprzedają. Zapominacie że Autosan to nie tylko autobusy.
Ale bym pojechał na imprezę z jej udziałem PS. W środku ma prześliczną podłogę.
Te listwy powinny być takie: http://www.phototrans.pl/14,388948,0,Autosan_H9_03_3.html albo takie: http://www.phototrans.pl/14,136461,0,Autosan_H9_03_MT_77_21.html. Napis AUTOSAN trochę za wysoko jest.
@Tom: Kierunkowskazy boczne jak najbardziej w oryginale występowały. Takie same zresztą, jak w Sanach H27, H100 i Starach 25. Jedyna różnica, w stosunku do wyżej wspomnianych pojazdów, polegała na "poziomym" ich położeniu: http://www.motorstown.com/images/autosan-h9-15-01.jpg
Wysle raz jeszcze zeby nie bylo ze bez mozliwosci kontaktu, czekam na opinie, jesli cos nie tak jestem na Privie. Ludzie toz to parodia !!! Po przepieknie odrestaurowanym H01 spodziewalem sie o wiele wiecej od fabryki ktora go wyprodukowala. Wszystko jest nie tak jak potrzeba. Przede wszystkim w oczy razi brak kratki pod srodkowa strzala i po obu stronach tablicy rejestracyjnej. Taki uklad z blacha funkcjonowal od 1978 roku. @Irasiad Masz racje , nie wynalezli takiej kratki w tym roku. @Paweł Adamus , maly nie jest ale jak najbardziej powinien byc w owalnym ksztalcie i lekko szerszy. @Świadek - masz racje powinno byc w polowie szerokosci szyby kierowcy. @Tom - tak byly i nawet takie jak tutaj.Wszystko sie zgadza , moze troszke za blisko drzwi kierowcy ale to bym zdzierzyl. @Krzychu - Listwy sa OK. To wersja produkcyjna wiec juz takie byly. Co do Napisu na masce to bocian zostaje na swoim miejscu, literki obnizamy. "Jedyna różnica, w stosunku do wyżej wspomnianych pojazdów, polegała na "poziomym" ich położeniu"- nie, takie jak pokazales wystepowaly w pierwszych autosanach, w wersji produkcyjnej byly takie jak w prezentowanym autobusie. Nie wiem czym kierowano sie podczas renowacji tego wspanialego autobusu ale jestem mocno zawiedziony. Czekam na H9-35 jesi w takim samym stanie - nie dziekuje.
Prócz tego szkoda, że nie ma oryginalnych zespolonych kierunków i pozycyjek z przodu, ale nie ma co aż tyle wymagać. I tak jest piękny.
@piotrspike: po takich komentarzach odechciewa się za cokolwiek brać w tym kraju.
Ma ktoś zdjęcie środka? jeszcze mam pytania,czy zdjęcia z nieistniejącej strony Autosan-galeria zdjęć są gdzieś w necie i gdzie szukać informacji o modernizacjach itd. pierwszych dziewiątek?
@empi - Ja nie neguje pomyslu ani jakosci wykonania - jest wspanialy. Ale przy mozliwosciach macierzystej fabryki stac ja bylo na wiecej. Nastepne pokolenie bedzie myslalo ze taki wlasnie byl wiec lepiej napisac co i jak.
Następne pokolenie, mając być może więcej funduszy niż ledwo zipiąca niestety fabryka - wprowadzi te drobne poprawki bo nie oszukujmy się - to drobne błędy. Autobus jest pięknie odrestaurowany, co najważniejsze zbudowany w nowoczesnej technologii, nieporównywalnie lepiej zabezpieczony antykorozyjnie itp. Jęczycie malkontenci jak stare baby. To samo było przy mieleckim samolocie ŁOŚ PZL.37. Ciekawe czemu nikt się nie czepiał modelu warszawskiego ogórka w skali 1:72 (deagostini), który wyszedł skopany totalnie. W ogóle nie przypomina pierwowzoru, ma zupełnie inne proporcje i bryłę nadwozia. Jeśli komukolwiek z fabryki AUTOSAN zależy na opiniach miłosników to po takich tekstach jak wyżej może się co najwyżej załamać i dać sobie spokój z innymi ewentualnymi projektami. Ludzie mamy już w Polsce kilkadziesiąt odrestaurowanych autobusów zabytkowych - coś co jeszcze 10 lat temu było nie do pomyslenia! Weźcie się ogarnijcie trochę i przestańcie wiecznie narzekać. Podobnie Autosanowski SAN H01A - to nie takie tamto się nie zgadza, ale nikt jakoś nie zwraca uwagi, że był to kompletny wrak, resztki przegniłego, pokrzywionego i skorodowanego nadwozia leżącego gdzieś w krzakach przez kilkadziesiąt lat. Narzekać to każdy potrafi ale robić nie ma komu...
Moze i jestem "stara baba" ale jesli sie bierze za jakis projekt to robi sie go jak najlepiej ...albo wcale. Autobus jest pięknie odrestaurowany nie moge powiedziec ze nie , bledy sa do poprawienia, jak sam stwierdziles "to drobne bledy". Kazdy moze powiedziec swoje zdanie na kazdy temat i chyba na tym to wszystko polega. Ciesze sie prawdziwych rarytasow przybywa i na prawde jest sie z czego cieszyc. Modele ... to nie prawdziwy autobus i nie bede sie na ten temat wypowiadal.
Tak lepiej nie robić nic, niech zgnije, a potem płakać, że nie zachował się żaden.
Co innego spisać ewentualne błędyi apelowć o ich poprawe, a co innego negować w sumie wszystko stwierdzeniami " ja dziekuję, ...albo wcale " bardzo to mobilizujące i zachęcające do dalszej pracy. A może od razu zamknąc to w garażu i nie pokazywać nikomu, llub od razu pociąć na złom! W każdym zrekunstruowanym i pokazywanym pojeżdzie są jakieś braki i ale jeszcze nie słyszałem opini żadnego z "wyjątkowych znawców " tematu aby nie robić nic!
Żeby było prościej wybrano format na "bliżej nieokreślony rok produkcji" dlatego szczegóły się nie zgadzają. Ale efekt końcowy jest bardzo ładny i > 90% widzów będzie z tego zadowolona.
Jak napisałem pod innym zdjęciem - dobrze, że jest. Ale robiąc pojazd zabytkowy trzeba pójść krok dalej a nie kończyć na wspaniale wyremontowanych podzespołach. Brakło detali, brakło tych smaczków które powinien mieć każdy zabytek. Szkoda, zwłaszcza, że nie trzeba było już dużo...