Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Tak patrze na daty produkcji i złomowania - albo wtedy autobusy były mało trwałe i awaryjne, albo przewoźnicy dbali o nowoczesny tabor i często go zmieniali:) Nie to co teraz....:(
Teraz jak coś kupią z zachodu i mają 7 lat, tak jak ten w czasie złomowania to wszyscy się cieszą, że mają nowe autobusy.
Heh... W koncu w Rumunii zastepuja 10-12 letnie tramwaje Timis cztero czy pieciokrotnie starszymi helmutami...
sisnster: w pewnym sensie obie opcje ktore opisales sa prawdziwe - pierwsze, ze trwalosc byla mniejsza (sany produkowane przed H100 dluzej niz 5 lat nie wytrzymywaly), a drugie ze autobusy dostawalo sie z przydzialu.
W jakich miastach jeździły te Ikarusy? Poza Częstochową i Bielskiem, bo tam wiem że też były.
Radom
Zwróćcie uwagę na napis nad bramą- coś w stylu "bratnie narody socjalistycznych...":D
Czy ja dobrze widzę wejście jest ostatnimi drzwiami ? Nie tak jak teraz przednimi..
Jerry: poza wspomnianymi miastami najwięcej było ich w WPK Katowice (ówczesne 6 zajezdni) oraz w Lodzi.
Każde drzwi są innej szerokości, ciekawy motyw. A jak śmiesznie się otwierały, środkowe bo tylko 3 skrzydła i w ogóle składane nieproporcjonalnymi skrzydłami. Super patent i pewnie trzaskały jak w IK260 ;D W ogóle autobus chodził jak 260/280, ten sam silnik Raby i wyjący most napędowy,,, extra klimat
Pierwsze drzwi byly 2 skrzydlowe. Drugie 3 skrzydlowe. Ostatnie 4 skrzydlowe. Przy czym skrzydla drzwi byly w dwoch wymiarach.
Trajlus: drzwi nie trzaskaly, byly wytlumione. Slyszalny byl natomiast dosc glosny przelot powietrza w mechanizmie otwierania i zamykania.
Wada tych autobusow bylo natomiast trzaskanie przedniego zawieszenia. Byly to pierwsze Ikarusy o amortyzacji pneumatycznej.
Wada ta byla niedostrzegalna w nastepnych typach, czyli Ikarus 260.