Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Ja już nie mam zdrowia do tej miejscówki i do jej błędnego opisywania... /kl
Wiadukt Mostu Poniatowskiego, al. 3 Maja jest "piętro niżej". /kl
To i ja u siebie zmienię opisy przy wrzuconych kiedyś zdjęciach, bo też mam chyba złą nazwę miejscówki.
Do tej pory byłem przekonany, że Aleje Jerozolimskie ciągną się do samej Wisły. W rzeczywistości kończą się m/w na wysokości budynku dworca Warszawa Powiśle. Dzięki Lipton, teraz będę wiedział.
To nie są ani Jerozolimskie, ale też nie żaden "Wiadukt mostu"! Wiadukt mostu to ZTM sobie wymyślił na własne potrzeby (co jest zresztą językowo błędne, bo albo most, albo wiadukt). Wydaje się że właściwą nazwą jest jednak al. 3 Maja - a co to przeszkadza że jest też na dole.
A Ty znowu swoje: bywasz tu raz na kwartał i mącisz ;] Pozwól, że to administracja będzie ustalała zasady obowiązujące na danej galerii. Ponadto gołym okiem widać, że to wiadukt. Przedłużenie mostu. I skoro al. 3 Maja jest na dole, to... trudno aby była też na górze? EOT. /kl
Jakie zasady, że niby tu obowiązuje nazewnictwo ulic wymyślone przez ZTM, a nie uprawnione do tego instytucje? I tak, gołym okiem widać że wiadukt, i także przedłużenie Alei Jerozolimskich, tylko co z tego? I tak, jak jest na dole to ma prawo być też na górze, bo w Polsce jeszcze nie jest dopuszczone "piętrowe" dzielenie terenu. Zresztą opieram się na informacjach biura geodezji UM W-wa, chyba tam powinni wiedzieć najlepiej co to jest.
Dla zaspanych niedowiarków: https://www.flickr.com/photos/45763647@N03/30321263331/in/dateposted/
To nic nie wyjaśnia. Bo al. 3 Maja jest w tym miejscu. Tyle, ze na dole. Inna sprawa, że ktoś kto to robił nie zna zasad języka polskiego - gratulacje... /kl
Za to zna je na pewno ten kto wymyślił "wiadukt mostu" - również gratulacje. Na temat tego co może być na dole i co na górze już wyjaśniałem. Zresztą pokaż mi, gdzie "na dole" jest skrzyżowanie al. 3 Maja i Smolnej. A także wyjaśnij, dlaczego przed wojną dochodziła aż do Nowego Światu, skoro nigdy wjazdu "z dołu" nie było.