Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
No stał za nim, to nic innego nie mogło. Fachowo, to 1022 zepchnął 1292
Grubo! I faktycznie #1290 za dobrze nie wygląda, więc zapewne była to jego ostatnia jazda. /kl
Jak to słynne śmieszne mówi, brak piasecznic
Mam pytanie do osób zajmujących się bardziej fachowo tematyka tramwajów czy zniszczenia kabiny byłyby takie same gdyby był oryginalny a nie z tworzywa przód, czy to raczej bez znaczenia?
Mam nadzieję że w końcu nastąpi mobilizacja u policji i zajmą się w końcu tymi autokarami z niemiec (celowo napisane z małej!). W lato to się dział totalny dramat! Podczas Jarmarku św. Dominika to już w ogóle było szaleństwo, zastawiali wszystkie w okolicy przystanki autobusowe. Na przystanku Chmielna nie było jak wsiąść w autobus do Sobieszewa (przystanek jest na żądanie, a autokary zablokowały nawet prawy pas, a pasażer aby wywołać autobus musiał wychodzić na środek prawego pasa, oczywiście kierowca autobusu nie miał już jak zauważyć sygnału i się nie zatrzymał), Żabi Kruk w obydwie strony, potrafili nawet zablokować przystanek pod Bramą Wyżynną, zostawiając jedno miejsce dla autobusów miejskich i podmiejskich gdzie nawet takie autokary nie mają prawa się zatrzymać, a co dopiero wypuszczać pasażerów.
I tak się dzieje od 2 lat... Ja rozumiem że turyści to skarb dla miasta, ale nie kosztem mieszkańców, a po drugie w niemczech za każde przewinienie zostalibyśmy ukarani i to srogo, to przepraszam dlaczego oni są bezkarni u nas?
Mam nadzieję że ten kierowca zostanie dotkliwie ukarany oraz pokryje koszty tramwaju - powinien zostać wyceniony tak jak nowy, bo jednak GAiT stracił pojazd który wykonywał kursy oraz pokryje koszty hospitalizacji poszkodowanych! Co to my skarbonka? Przypadki tego wypadków za granicami u naszych rodaków to skrajna rzadkość, a oni? Panoszą się jakby byli u siebie, otóż nie! I czas zacząć informować policję i straż miejską o wszystkich ich wykroczeniach, łącznie z dewastacją chodników (według PoRD pojazdy ciężarowe, w tym autobusy nie mają prawa parkować na chodnikach, a robią to non-stop na Chmielnej.
@Kuba Dwie sprawy - po pierwsze to pojazdy powyżej 12 metrów długości i/lub 16 ton DMC nie mogą parkować nie tylko na chodnikach, ale w ogóle nie mogą parkować w terenie zabudowanym poza wyznaczonymi miejscami. Zatoka przystankowa/pas ruchu takimi miejscami nie są i należy się mandat. Miasto wyznaczyło parking przy stadionie, to naprawdę nie jest daleko.
To jest dobre zadanie dla straży miejskiej - powinna zacząć od kierowania autobusów na wyznaczone parkingi, a potem wręczać mandaty (inna sprawa, że niemieckiego kierowcy polski mandat nie przejmie, wycieczka się zrzuci po 50 eurocentów i już ma).
Po drugie - od tego jest OC żeby płacić za szkody. Obciążenie kierowcy spowodowałoby dwie rzeczy - GAiT nie uzyskałby odszkodowania, a sprawca pewnie by uciekł do szarej strefy albo coś sobie zrobił.
Jaki palnik?! Skoro #1415 dwa lata temu powstał z martwych to czemu to cudeńko miałoby nie wrócić na gdańskie tory?
@kz - osobiście uważam, że oryginalne wagony są bardziej wytrzymałe. myślę, że gdyby dostał oryginalny pierwszy wagon konstala to szkody byłyby znacznie niższe
@Piotr: dziękuję za odpowiedź, uwierz mi że ten rok ile wlezie zgłaszałem, i na straż, i na policję, były też telefony do ZTMu o przystanki i wszyscy mieli w to wylane, a nie miałem weny twórczej, aby napisać do trojmiasto.pl bo niestety media jak za coś się wezmą to od razu wszyscy chodzą jak w zegarku...
W Gdańsku straż miejska to już naprawdę nie wiem od czego jest. Jak przyjadą to oczywiście ani blokady na koło, ani z lawetą tylko wrzucą karteczkę za wycieraczkę, a z własnego doświadczenia wiem że taką karteczką to się można podetrzeć, bo nie ma w naszym prawodawstwie kary za niewskazanie sprawcy (osobiście miałem umorzenie), a jak jest blokada to od razu sprawca jest na widelcu.
Dwa lata temu nie było dostaw Pes. Inna sprawa, że buble z Bydgoszczy mają srogie opóźnienie i nie będą wcale tak szybko uruchamiane, jednak los 1290 wydaje się przypieczętowany.
Abstrahując od dostaw etc., to najpierw należy sprawdzić jak po zdarzeniu wygląda konstrukcja pudła, jego geometria etc. Bo być może dyskusja jest zupełnie bezprzedmiotowa /kl
Do tego dodać trzeba, że nie bardzo już kto ma robić takie naprawy powypadkowe. Ostatnie naprawy awaryjne 1415, 1226, 1259 trwały miesiącami.
Tak, przy czym 1415 był robiony przez firmę zewnętrzną i no jakby to powiedzieć... krzywy jest nieco
Poprawka - wszystko jest zlewane. Pesy w środku są tak brudne, że plastiki są szaro-czarne już. Trochę to wina też samego plastiku, który jest porowaty, no ale mści się myślenie - mamy nowe tramwaje, to się same naprawiają, są bezawaryjne a spółka zewnętrzna sprzątająca wozy to "znajoma" firma poprzedniego szefa zaplecza tech. Jakieś pytania jeszcze?
Nie dotyczy to tylko tramwajów, nie wiem czy plastiki w Citaro też są porowate ale ostatnio jechałem przegubowym C2 z pierwszej dostawy i plastiki były tak brudne że szkoda gadać.
Tak tak, miałem okazję podziwiać krzywego 1415 :P A wiadomo może, co nasz wspaniały przewoźnik zamierza zrobić z NGT6? Nie widziałem, żeby powtarzali przetarg na modernizację. Oczywiście nie żebym miał z tym problem, bo patrząc na ostatnie... ekhem... modernizacje to może lepiej...:D Skoro wytrwały 12 lat użytkowania w stylu ZKM/GAiT to jeszcze pojeżdżą, choć stan wizualny leży i kwiczy.
Film z procesu kasacji: https://youtu.be/nzThQF8jdLI