Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Po naszych niektórych drogach to i ja wolałbym jechać H9 Niemniej jednak, wielka szkoda, że pojazdy niskowejściowe czy niskopodłogowe to w polskiej komunikacji lokalnej/regionalnej wciąż gigantyczna rzadkość.
Zawsze mnie bawi jak ktoś mówi że po dziurach lepiej jechać h9. H9 ma beznadziejne zawieszenie na każdą nawierzchnię. Porządnym autobusem z pneumatycznym zawieszeniem jedzie się po dziurach dużo bardziej komfortowo niż h9. Nawet Setra S215 duuuuużo lepiej zachowuje się na dołach.
Ale Setra S215 to wciąż pojazd wysokopodłogowy Chodzi mi o to, że takimi wozami zawsze będzie lepiej jeździć po dziurach niż niskopodłogowcami/niskowejściowcami. Zarówno dla samego pojazdu, jak i pasażera. Na szczęście stan dróg w Polsce raczej się poprawia, może więc ktoś pójdzie po rozum do głowy i zacznie kształtować komunikację regionalną na nieco wyższym niż dotąd poziomie.
Mi osobiście wydaje się, że najwięcej i najpilniej z komunikacją regionalną jest do zrobienia w kwestii tras i rozkładów, potem integracji z koleją, komunikacją miejską, a na końcu dopiero (lub gdzieś po drodze) z taborem.
Nie narzekajcie na zawieszenie w H9 (nie mówię o trupach). Ale i tak fotele ma wygodniejsze :P
@up do kolegi wyżej. Zaraz stuknie 3 rok jak śmigam H9nami w roli pasażera, a jeszcze ile przede mną
Lepiej jechać dobitą H9 z rozwalonym zawieszeniem, niż Trampem Tam kolanami się uszy zakrywa.
Co do niskowejściowców/podgłogowców itp itd. W Polsce długo długo nie bedzie się to zmieniać, gdyż nie wszędzie jest sens. Zależnie od miasta i regionu, nie ma sensu puszczać niskowejściowcopodłogowca, bo raz wygoda dwa koszta.
Skowron masz całkowitą rację, jesli chodzi Trampa. Póki co też nie bardzo mogę sobie wyobrazić niskowejściowych/niskopodłogowych jeżdżących 60 km po "moich" wioskach...
Spoko, PKSy w Polsce powoli padają, a na trasach będą ich zastępować prywaciarze, jeżdżący luksusowymi... Sprinterami i Crafterami :P Dopóki nie powstaną w Polsce ośrodki, zajmujące się organizacją i regulacją komunikacji regionalnej, nic się w tej materii nie zmieni.
do autora: masz cwaniaczku trochę kasy na zbyciu????? Jak taki "mundry" jesteś to podaruj każdemu PKSowi kilka baniek na niskopodłogowe auta to wtedy będziesz mógł wozić swoje 4 litry takimi wypasionymi furami!!! a jak nie to przestań tylko narzekać, bo się rzygać chce jak się czyta Twoje narzekania na wszystko co Polskie. Zresztą jak Ci tu tak źle to się wyprowadź z tego kraju!!! Szlag człowieka trafia na Twoja mentalność, że tu wszystko jest złe!
A mi się rzygać chce jak czytam takie idiotyczne komentarze broniące nieudolnych i źle zarządzanych pksów, które mają gdzieś klienta. Szlag mnie trafia na taką mentalność, gdzie pasażer uważany jest za worek z ziemniakami.
to nie czytaj. szkoda że nie zauważyłeś, że nawet w bogatych i całkiem dobrze prosperujących pksach w komunikacji regionalnej nie jeżdżą wozy niskopodłogowe, które się DO TEGO PO PROSTU NIE NADAJĄ
Pax między przyjacioły. Prawda leży jak zwykle pośrodku. Z jednej strony mamy silne lobby producentów taboru, elementów infrastruktury i gadżetów -w tym jakże modnych w Polsce przystankowych tablic dynamicznego systemu informacji pasażerskiej, "niezbędnych" zwłaszcza w małych miastach do wyświetlania przez kilka godzin tej samej informacji (np. Augustów), z drugiej zaś - organizacyjne skanseny otoczone politycznym parasolem (gdzie tak dobrze będzie kolesiom kolesiów i synkom tatusiów, jeśli nie w samorządowych spółkach i instytucjach). Skorumpowani i zdemoralizowani urzędnicy tworzą lub zamawiają więc "plany transportowe", z których wynika jedynie to, że komunikacja w mieście lub powiecie musi bezwarunkowo wymienić 150 autobusów... Wycina się lub sprzedaje po cenie złomu 10 letni, pełnosprawny tabor, tnie rozkłady w poszukiwaniu oszczędności środków na spłatę zaciągniętych kredytów i ostatecznie pogarsza jakość oferty przy jednoczesnym wzroście kosztów funkcjonowania publicznego transportu zbiorowego. Ostatecznie pasażer rezygnuje z komunikacji publicznej, na rzecz alternatywnych środków transportu.
I taka jest prawda.
spokojnie, już niedługo zaczną przychodzić do nas te niskowejściowce