Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jak byłem tu autobusem pomiarowym jeszcze przed zamknięciem, to zatrzymaliśmy się w miejscu planowanego przystanku. Po ~2 minutach wyleciał jakiś kolo w samych klapkach i gatkach i pyta czy tu będzie przystanek. Więc spodziewaliśmy się awantury, że "będzie hałas, głośno etc.", a chłop jeszcze dziękował, że będzie mieć bliżej do domu /kl