Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Taśma dwustronna nie chciała trzymać a wóz trzeba było doprowadzić do formy pierwotnej po tym wszystkim.
Mogłaś całkiem wzdłuż to pociągnąć... :P Zejść by zeszło, trzymać by trzymało. Ja mam bardzo dobrą taśmę, niestety - zeszłoby z lakierem. :P
Taśma nie była moja i dostałam prośbę żeby ją oszczędzać, a swojej strzałki też nie chciałam przyklejać na amen
W sumie, nie pomyślałaś. Było wziąć maskę od jakiegoś kasata, polakierować, pooklejać - teraz byś miała na pamiątkę w pokoju.
O, to ja dopiero teraz zajarzyłem, że on był specjalnie ucharakteryzowany
No tak, bo impreza została zaplanowana w piątek, a odbyła się w sobotę. Gdyby się chciało to by się dało. Ale mniejsza z tym, nie ma co o tym dyskutować.
Robert, cholera, jesteś inteligentny, ale nie potrafisz pojąć, że było za mało czasu na przygytowanie wszystkiego? Poza tym osoba, której ta strzałka była po prostu chciała ją odzyskać w takiej formie, w jakiej była.
Torchę smutno, że ten wóz i 10 innych tego typu wraz z zamknięciem zajezdni pójdą pod palnik :(. Ten sam los czeka też zapewne 3 wysokopodłogowe Jelcze.
Robert Chojnicki ciągle błyszczy swoją inteligencją i butą. Ale cóż, czego wymagać od zakompleksionego gościa...