Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Byłem na miejscu i również na miejscu ściągnięto paru ludzi z biura MZA w tym szefa utrzymania taboru, minę miał nie tęgą a z tego co wywnioskowałem po rozmowie z nim to raczej kasacja gdyż do wysokości środkowych drzwi została naruszona konstrukcja. Widać to po pofałdowanych blachach na burtach jak i w środku podłoga się przemieściła delikatnie. Dobrze że tylko tak się skończyło bo gdyby trafił w środek była by masakra.
Wątpię żeby nim się zajęli. Z silnika, to nic nie zostało. Podejrzewam, że kratownica też nie kwalifikuje się do remontu.
@ nikoś: Kogo tam nie było :P Nawet Jan Telecki się wypowiadał dla TVNWarszawa Optycznie uszkodzenia nie są duże, nawet silnik nie został specjalnie zgnieciony. Zobaczymy, jak to będzie, gdybym to ja decydował, "gniota" by już nie było
Tzn. co do silnika to miałem na myśli, że, jak nie zostałby zniekształcony, to pozostał się jednym kawałku i na swoim miejscu Co oczywiście nie świadczy, że jest sprawny :P Panowie z MZA robili szczegółowe oględziny całego autobusu, ciekawe czym zaowocują.
Tag "pociąg" chyba nie jest tu potrzebny, bo pociągu nie widać... ale do takich zdjęć proponuję utworzyć tag "kolej"
Widać, że historia lubi się powtarzać. 31.08.1988 r. na tym samym przejeździe zniszczona została 260-tka #1074.
@ZaciszaniN: no może znajdzie się jakaś fotka tych zniszczeń ;] I jeśli uważasz, że to co się stało temu 'gniotu', to nie są duże uszkodzenia, to mogę tylko pogratulować :> @nikoś: na miejscu nie zapadła żadna decyzja odnośnie kasacji czy remontu. Panowie (z którymi również rozmawiałem) faktycznie miny mieli dość niewyraźne, ale jedyne co mogli powiedzieć, to to, że wóz zostanie odholowany do CWS-u. @Rafał: już Ci Marcin napisał, że tamten wypadek miał miejsce na sąsiednim - remontowanym od wczoraj - przejeździe. /kl
@ Lipton: Póki spece (vel magicy) z "Włościańskiej" nie wydadzą ostatecznej decyzji, nie wyrokowałbym osądu na tym wozie. Akurat z solówkami jest teraz problem, a nie zanosi się w najbliższym czasie na dostawy kolejnych partii króciaków.
To w takim razie zwracam honor. W każdym bądź razie miałem na myśli tamte okolice.
Ja żadnych wyroków nie feruję. Wyrażam tylko swoje zdanie A jakieś wozy klasy midi i maxi mają być dostarczone w 2011 roku! /kl