Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Chłopaki, mówcie po polskiemu. Jakie udostępnianie? Program (jeśli mowa o przyciskach). I jeżdżenie bez programu jest bardziej monotonne. Poza tym społeczeństwo trzeba edukować (chociaż w takiej W-wie potrafi przyjechać autobus, załączyć program, a ludzie stoją jak na polu i czekają).
@ikarus: posiadają, a jakże! Śmiem przypuszczać, że na 275 byłem prekursorem w zastosowaniu, bo jak zacząłem tę zabawę(to było dla mnie nowe doświadczenie)to tak, jak napisał Herbatnik, stali zarówno w środku jak i na zewnątrz i oczekiwali, i oczekiwali, a potem ja na nich, oni na mnie, aż któryś zatrybił i wcisnął. Trochę miałem z nich beczkę, ale pan kierownik kazał, to udostępniam:))
W autobusach naród to niestety dość ciemna masa jak się drzwi nie otworzą ale w tramwaju to już od razu szukają przycisków tak są wyedukowani. Oczwyiście są tzw. toporne osobniki, ale tym to albo pomagają inni albo trzeba stać kawałek czasu aż się proces myślowi dogoni z procesem ruchowym i nastąpi wciśnięcie przycisku.
Ale właśnie wtedy jest śmiesznie. W 2712/13 obok czerwonych(na żądanie) są niebieskie do otwierania drzwi. Naród jednak na siłę, aż do zepsucia przycisku wdusza czerwony, chociaż na niebieskim, jak byk, napisano: DRZWI.
Bo niebieski kojarzy się ze śledziem, nikt nie chce dotykać. :P