Komentarze

• tantus (*.pwrnet.pwr.wroc.pl) (2010-12-03 12:30:19.890624)

  To się nazywa poezja komunikacyjna Też lubię sobie czasem posłuchać kompozycji tworzonych przez układ napędowy i jezdny autobusów - w każdym modelu brzmi ona inaczej. Dla mnie najlepszy zestaw to silnik TAM V8 chłodzony powietrzem i most napędowy Raba w autobusie Autosan H10-11

   
• Reporter (*.6.166.177.ipv4.supernova.orange.pl) (2010-12-03 12:31:17)

  Mi praca tego silnika przypomina potężne organy w pełnym brzmieniu, jest ten majestat. Szkoda, że MZA sprzedaje bizony rozczłonkowane, kupiłbym silnik i puszczał w ruch na działce

   
• chester (*.static.ip.netia.com.pl) (2010-12-03 12:58:15.462485)

  Mimo uprawiania muzyki w jakimś tam wydaniu tak wiele do mnie z bizona dźwięków nie przemawia, oprócz tego potwornego ryku, który zdaje się nie mieć momentu narastania, tylko spada pełną siłą od pierwszej sekundy.

   
• mirekmiras (2010-12-03 13:54:15.059591)

  Ciekawe, czy ktoś skonstruuje autobus, który swoja "muzyka" będzie przypominał heavy metal

   
• 

  Daniel_FCB (2010-12-03 15:40:45.835135)

  "nie jeden zespół muzyczny" - No proszę... Pisze się "niejeden".

   
• ZaciszaniN (2010-12-03 16:46:14.235065)

  No proszę, kto zawitał w moje włości

   
• 

  Bobby Sands from IRA (2010-12-03 16:51:32.426676)

  @JP - dokłądnie opisałeś płockie bizony

   
• 

  Zielony (2010-12-03 19:26:38.593095)

  A przeciętny pasażer jest niezmiernie zadowolony z takiego łomotu :]

   
• Łukasz Kuczewski (2010-12-03 23:04:29.744628)

  masahuku!

   

Wyślij twój komentarz

Twój podpis:

Twoja wiadomość:

Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony

Funkcje użytkownika

Udostępnij znajomym: